jakotakowidzi
/ 31.178.127.* / 2012-06-04 19:46
pracownika zwolniliby natychmiast, gdyby karetkę wpuścił. Firma powinna zasilić oddział ratowniczy i ratowanego "dobrowolnym datkiem" rzędu 50 tys euro za każdy taki wjazd karetką. Wówczas wszystko odbywałoby się sprawnie i nikt do nikogo nie miałby pretensji...