max1224
/ 195.117.209.* / 2007-12-20 18:12
to dzisiejszy dzień mógłby być pierwszym wzrostowym w ramach windows dressing na koniec roku, a tak to dalej wielka niewiadoma pocieszające jest to że coraz trudniej niedźwiedziom utrzymać indeksy tak nisko co Wy na to?
zibi GO
/ 2007-12-20 18:28
/
Bywalec forum
I przy wysokich obrotach ponad dwa Giga.Może odbijemy, jest światełko ( uj ) pzdr.
max1224
/ 195.117.209.* / 2007-12-20 19:19
ja tam na światełko w tunelu wolę uważać
ponoć to ostatnie co się widzi
decyduje barwa światełka, jeżeli białe, lokomotywa się zbliża, jeżeli czerwone ,już nas przejechała
Idyll
/ 2007-12-20 20:28
/
Bywalec forum
Tak i ponoć jest oślepiające, a jak będziemy oślepieni przez jedno światełko w przypadku inwestowania to decyzje raczej nie będą wystarczająco racjonalne.
Wracając do meritum, sądzę że spadki będą jeszcze trwały. Dziś czytałem opinię wydaną przez kilka banków centralnych państw europejskich i prognozy są generalnie podobne: spadek giełdy chińskiej o około40%, presja inflacyjna i zależność od NYSE... nie wygląda to różowo!
Poraziłeś,wycofalibyśmy z funduszy polskich i wsadziłem na chińczyka ,odrobię straty pomyślałem-a tu kolejna porażka kapitału,dzieje sie podobnie na franklin ind.Słyszałem ,ze Brazylia daje szansę?Proszę o stanowisko -z poważaniem
max1224
/ 195.117.209.* / 2007-12-21 15:12
to taki duński bank słynący z czarnowidztwa z tendencją do kataklizmów raczej z ich opiniami inwestorzy przez duże I się nie liczą pozdr
Nie wiem czy ktoś zauważył, że dzisiaj na WIG20 średnioterminowa 100 dniowa SMA dotknęła od góry długoterminową 200 dniową SMA - wygląda to na krzyż śmierci, więc krótko mówiąc wygląda to prowzrostowo. Oceniam, iż spadki w przyszłym roku zatrzymają się na wartości 2550 pkt (zasięg spadkowy formacji podwójnego szczytu).
Co o tym sądzicie?
Pozdr.
max1224
/ 195.117.209.* / 2007-12-21 21:02
ja bym się trzymał klina zniżkującego jak widać każddy zobaczy co chce a giełda pójdzie swoją drogą pozdr.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.