Forum Forum finansoweInne

Gdyby nie silny złoty, stopy byłyby wyższe o 2 pkt. procentowe

Gdyby nie silny złoty, stopy byłyby wyższe o 2 pkt. procentowe

Wyświetlaj:
gero / 62.21.106.* / 2008-05-25 19:14
"Oczywiście, zyski eksporterów maleją w takiej sytuacji i trudniej im utrzymywać dobre wyniki produkcji, ale przy droższym eksporcie, czyli przy tańszym złotym, mieliby inne problemy: koszty byłyby większe" - większe problemy ?????????????? Chyba na podłożu metafizycznym
J. / 153.19.64.* / 2008-05-21 13:38
Ja rozumiem, że pani wasilewska ŻARTUJE!
barnaba1001 / 91.94.45.* / 2008-05-21 12:22
Pani Wasilewska jest już chyba osobą zbyt leciwą, bo już naprawdę niewiele widzi. O jakim eksporcie Pani mówi, że nie jest w dramatycznej sytuacji? Chyba o wielkich zagranicznych koncernach, które zatrudniają po kilkaset osób na taśmach + kilkadziesiąt w biurach. Cały eksport tych 'polskich' firm to składanie części z importu. Takie firmy podnoszą realny wynik polskiego eksportu, ale polskiego naprawdę to w tym jest 10-20 procent, głównie w postaci rąk do pracy, zresztą i tak niewielu, bo wiekszość robią maszyny. Pani Wasilewska, jeśli fabryka niemieckiego koncernu, w której składa się towar z części wyprodukowanych w Chinach, to jest wg Pani polska produkcja i polski eksport, to tak, pani ma rację, nie jest dramatycznie..
leiho / 2008-05-21 11:11 / "Tu Ne Cede Malis"
wszystko to prawda. Ale kij naprawdę ma dwa konce. Ja pracuję w firmie transportowej, koszty sa dramatyczne, zyski ZADNE - firma ma 10 lat, kilkudziesieciu pracowników i zastanawiają sie czy nie zamknąc jednego dzialu. Po prostu wyniki są dramatyczne, zyski sa nizsze o 70 %, ledwo dajemy radę, tną koszty, u nas wszyscy zarabiają mniej niz 3 lata temu (ZADNYCH podwyzek, chociaz najmarniejszy urzednik nawet dostaje - u nas sie OBCINA pensje a nie podwyzsza). Polowa ludzi chce zmienic prace, od jutraa, co proste nie jest, mimo ze 80 % ludzi u nas ma studia i zna po 3 jezyki obce (taka specyfika pracy).

Ale z drugiej strony, jesli złoty padłby mocno, to benzyna po 7-8 złotych - chcemy tego? Nie wiem, czy do konca zdają sobie ludzie sprawę, CO to oznacza. Taka podwyzka ceny benzyny, to wzrost WSZYSKICH cen , chleb mięsa itd o 15 % w ciagu miesiaca. Inflacja podstawowego koszyka o 10-15 % murowana. I to BEZ drukowania pieniedzy przez rząd, ktory i tak to robi, wiec dolozylby kolejne 3-4 % inflacji.

takze, jestesmy w kryzysie. rząd powinien obcinac podatki i wydatki budzetowe, zebysmy te 2-3 lata jakos przetrwali.
Elendir / 2008-05-20 08:09 / Łowca czarownic
7,5%-8%? A może warto się opamiętać i popatrzeć na stopy procentowe w innych krajach? W USA, w Szwajcarii stopy procentowe są poniżej 3%. A przecież tam nie ma ujemnej inflacji.

Czyżbyśmy byli najmądrzejsi?
werty80 / 217.96.4.* / 2008-05-19 14:43
"Wasilewska-Trenkner przyznała, że silny złoty pogarsza wyniki finansowe eksporterów, ale - według niej - sytuacja w ich przypadku nie jest dramatyczna. - Oczywiście, zyski eksporterów maleją w takiej sytuacji i trudniej im utrzymywać dobre wyniki produkcji" - Eksporterzy padają jak muchy ale "oczywiście" sytuacja nie jest dramatyczna bo narazie kto może to sprzedaje po kosztach produkcji; o dobrych wynikach produkcji to już dawno zapomnieli, na ta chwilę to jest walka o przetrwanie.
df / 83.23.242.* / 2008-05-19 14:23
Ta Pani chyba u ojca dyrektora sie uczyla, jak slysze to pieprzenie to az mi zal dupe sciska
Ave Cezar / 77.252.35.* / 2008-05-19 13:51
Pani Wasilewska chyba nie wie co mówi. Za chwile okaże się, że bez eksportu da się żyć...:-))), zwłaszcza będzie lepiej wszystkim jak będziemy mieć silną złotówkę i nowych bezrobotnych z firm eksportowych, których nie będzie stać nawet na "tańsze" paliwo i żywność. Ja ekonomii nie kończyłem ale jedno wiem, iż co mi po silnej złotówce skoro nie będę miał i tak na niższą ratę za kredyt czy na tańsze importowe produkty będąc bez pracy. Popyt wewnętrzny kiedyś się skończy i wówczas będzie za późno na ratowanie gospodarki bo zagraniczni klienci-importerzy odejdą w międzyczasie a klienta traci się raz i trudno w dzisiejszym świecie odzyskać go bo konkurencja nie śpi.
A gdyby w naszym kraju stopy procentowe były na poziomie 8% to wówczas okazałoby się, że naszym krajem rządza spekulanci giełdowi a nie rząd, choć mam wrażenie, iż tak już chyba się dzieje......
m!Oo / 83.31.249.* / 2008-05-19 13:43
Ale dziady kręcą, zostawcie tę wybujałą gospodarkę w świętym spokoju! Niech w końcu zrobi się kapitalizm, a nie wciąż ten przeklęty gliniany eurosocjalizm!!!
Ave Cezar / 77.252.35.* / 2008-05-19 15:09
Poczekajmy do 21 maja - wiele powinno się wyjaśnić jak wygląda nasz eksport, chociaż nie wiem czy można ufać danym GUS-u :-)

Najnowsze wpisy

Kredyty hipoteczne - najlepsza oferta: