Chciałbym skierować to pytanie do wszystkich którzy zajmują się inwestowaniem swoich pieniędzy. Posiadam jakieś tam oszczędności, chciałbym je gdzieś ulokować. Co możecie polecić? Czy inwestując pieniądze musimy z góry założyć że coś pójdzie nie tal?
wiktorrr226
/ 83.28.140.* / 2013-08-18 10:52
Przy lokowaniu większych oszczędności na giełdzie zawsze konsultuję się z moim doradcą Kamilem Izbickim z oddziału Open Finance na ul Filtrowej
W pierwszej kolejnosci musisz nabyc chociazby podstawowa wiedze na temat inwestowania. Nie musisz z gory otaczac sie najczarniejszymi scenariuszami. Musisz jednak miec swiadomosc, ze cos moze pojsc nie tak. Dlatego tez warto byc zabezpieczonym na kazda ewentualnosc. Warto rowniez inwestowac tylko tym kapitalem, ktorego ewentualna strata nie zeochnie nas na skraj nedzy.
---
http://www.growandgo.pl ---> DARMOWY kurs: Jak skutecznie zacząć inwestować na giełdzie?
http://abcinwestowania.wordpress.com ---> porady inwestycyjne
Krzysztof Krupier
/ 79.189.252.* / 2012-04-19 00:15
Witam.
Jeśli wyrażacie chęć to mogę podpowiedzieć jak zainwestować 15 tys. i w górę...
Otóż na ten moment bardzo dobrze jest zainwestować w sztukę...a dokładnie obrazy.
Ja mam tak ulokowane 500 tyś.
Mam podpisaną umowę z firmą (dom aukcyjny), że trzymam obraz lub kilka obrazów przez dwa lata(równe 24 miesiące) i oni ode mnie odkupują ten obraz z gwarantowanym 19 procentowym zyskiem (9,5% w skali roku). Co ważne pieniądze te nie wchodzą w aktywa tego domu aukcyjnego tylko trzymane są na osobnym depozycie.
Czyli jak nie trudno się domyśleć z 500 tys. po dwóch latach będę miał dodatkowo 95 tyś. Proszę mi teraz powiedzieć jaka lokata ma takie warunki?
Ja już w banku żadnej śmiesznej lokaty nie założę bo więcej mi na opłaty odejdzie.
Tutaj mi obrazy(dwanaście obrazów) do domu na ich koszt przywieźli i sobie wiszą:-) i czekają jeszcze rok:)
Od sztuki nie odlicza się podatku Belki czyli macie 19% netto i sztukę nie obejmuje inflacja:-)
A i jeszcze coś bardzo ważnego...Potem po dwóch latach jest dodatkowa wycena tego obrazu. Jeżeli cena będzie większa niż ta za jaką te obrazy nabyłem to dostaję dodatkowe 70% z nadwyżki. Mam wszystkie umowy i jestem spokojny. Na umowie dokładnie pisze-Gwarantowany zysk 19% lub więcej zależne od ceny obrazów po 24 miesiącach.
Tylko tak jak pisałem wcześniej minimum jakie musicie mieć to 15 tyś. Górnej granicy nie ma. Zobaczcie jaki jest nawet zysk z 15K 15Kx0,19=2850zł lub więcej.
Jeśli chcecie wiedzieć dużo więcej info to podaję mój adres mail: krupier@onet.pl Pozdrawiam. Krzysztof
Tomusiak
/ 193.25.0.* / 2012-09-07 14:38
A gdzie kolego mieszkasz? Bo przyglądnął bym się twoim obrazom :) hehe
Ja bym się raczej skłaniała ku inwestowaniu w waluty. Zawsze jest na nie zapotrzebowanie, a rynek forex jest bardzo płynny. Dzienne obroty sięgają kilku bilionów dolarów, a więc możliwości zarobku są spore.
Jest to jednak czasochłonna inwestycja, bo trzeba się do niej odpowiednio przygotować. Materiałów jednak nie brakuje, można się zapisać na szkolenia. No i nie trzeba posiadać dużej gotówki żeby zacząć.
Sejfson
/ 89.76.150.* / 2012-04-17 23:34
Większe prawdopodobieństwo niż sukces na Forexie, ma już sukces w kasynie, ktoś to liczył już. Czyli bez sensu chyba trochę, nie?
Lepiej wziąć normalny fundusz albo nawet dla dodatkowego zabezpieczenia coś takiego:
http://www.generali.pl/klienci-indywidualni/inw-i-ochrona/programy-inwestycyjne/systematyczny-plan-emerytalno-inwestycyjny
Unikaj funduszy.
Określ poziom ryzyka.
Pierwsze pytanie które musisz zadać sobie. Ile możesz stracić. Urządza Cię zysk 15% lub 20% w skali roku? Może 30%? Musisz zaryzykować. Możesz stracić część lub całość kapitału. Ale możesz otrzymać wysokie zyski. Zależnie od umiejętności, tych /tego komu powierzyłeś swój kapitał.
Wypowiedź Jesse L jest ogólnikowa. Zależnie od poziomu akceptacji ryzyka, możesz otrzymać zyski pozorne czytaj poniżej poziomu inflacji (zarobił każdy czyli Państwo, Dom Maklerski, etc) wszyscy prócz Ciebie. To lokowanie pasywne. Z inwestycją mało wspólnego, gdyż inwestycja z założenia winna przynosić zyski.
Przy lokowaniu aktywnym, zdecydowanie wyższy jest poziom ryzyka, ale wyższe są stopy zwrotu. Wszystko sprowadzamy do wspólnego mianownika. To poziom akceptacji ryzyka.
Pamiętaj, bezpieczeństwo zawsze jest pozorne. Wystrzegaj się doradców mówiących o złotych górach. O bezpieczeństwie. O zyskach jedynie.
Pozdrawiam,
MSZ.
Unikaj funduszy.
Określ poziom ryzyka.
Pierwsze pytanie które musisz zadać sobie. Ile możesz stracić. Urządza Cię zysk 15% lub 20% w skali roku? Może 30%? Musisz zaryzykować. Możesz stracić część lub całość kapitału. Ale możesz otrzymać wysokie zyski. Zależnie od umiejętności, tych /tego komu powierzyłeś swój kapitał.
Wypowiedź Jesse L jest ogólnikowa. Zależnie od poziomu akceptacji ryzyka, możesz otrzymać zyski pozorne czytaj poniżej poziomu inflacji (zarobił każdy czyli Państwo, Dom Maklerski, etc) wszyscy prócz Ciebie. To lokowanie pasywne. Z inwestycją mało wspólnego, gdyż inwestycja z założenia winna przynosić zyski.
Przy lokowaniu aktywnym, zdecydowanie wyższy jest poziom ryzyka, ale wyższe są stopy zwrotu. Wszystko sprowadzamy do wspólnego mianownika. To poziom akceptacji ryzyka.
Pamiętaj, bezpieczeństwo zawsze jest pozorne. Wystrzegaj się doradców mówiących o złotych górach. O bezpieczeństwie. O zyskach jedynie.
Pozdrawiam, msz_bossa
forexforex.pl
/ 94.75.121.* / 2012-04-19 08:45
tylko lokaty
forexforex.pl
Akumuluj24_pl
/ 79.185.127.* / 2012-04-13 12:05
Jeżeli chodzi o fundusze to akurat racja,ich także bym unikał w dzisiejszym czasie. Ale masz szereg innych możliwości,poczytaj o tym w książce "Inwestycje giełdowe. Szanse i pułapki. Przewodnik inwestora" kupisz w księgarni inwestora.
Jesse L
/ 2012-03-04 13:45
/
Tysiącznik na forum
Wbrew pozorom zadałeś bardzo trudne pytanie i odpowiedź na nie naprawdę może zając kilka stron formatu A4. Można lokować pieniądze pasywnie i aktywnie. Pasywne formy to wszelkiego rodzaju lokaty bankowe i rachunki oszczędnościowe ze stałą lub zmienną stopą procentową. Lecz jest to bardziej forma oszczędzania niż inwestowania pieniędzy. Obecnie bez problemu możesz dostać coś pomiędzy 6-7% w skali roku. Czyli od kwoty 10.000 zł otrzymasz 600-700zł minus 19%podatku.
Aktywne formy inwestowania to takie gdzie z góry nie jesteśmy w stu procentach ocenić stopy zwrotu jaką przyniesie nam inwestycja. W związku z tym możemy ponieść zarówno dużą stratę na kapitale jak i duży zysk. Więc giełda, fundusze, waluty, nieruchomości, antyki, sztuka itp.
Czy inwestując pieniądze musimy z góry założyć że coś pójdzie nie tal?
Wypadałoby. Dla przykładu znam kilka osób które po sprzedaży mieszkania ulokowały kilka lat temu pieniądze w funduszach inwestycyjnych. Do dnia dzisiejszego jeszcze nie odzyskali swoich pieniędzy. Decyzja o wybraniu funduszy nie była złą decyzją, po prostu to był zły czas na fundusze. Założę się że żadna z tych osób nie założyła, że coś pójdzie nie tak.
a pewno warto wszystko dokładnie przemyśleć. Twoje pieniądze Twój wybór. Pozdrawiam
Nie powiem Ci gdzie ulokować gotówkę, ale podpowiem gdzie jej nie lokować!!!
Omijaj szerokim łukiem wszelkie fundusze inwestycyjne.
Po ponad dziesięciu (!) latach "inwestowania" w trzech różnych instytucjach w momencie wykupu otrzymałem:
- ok 100% wpłaconej kwoty
- ok 70% wpłaconej kwoty
- ok 50% wpłaconej kwoty
Wysoka opłata za zarządzanie + kruczki prawne po to żeby wyciągnąć z ciebie jak najwięcej - robią swoje.
Ja widać w praktyce najlepsze(!) fundusze nie dadzą Ci więcej niż "skarpeta". Nie wierz w to co pokazują na wykresach, bo to nie jest to co dostaniesz na rękę.
Zainwestuj sam. Nie przejmuj się tym, ze się na tym nie znasz. Fundusze też się nie znają i jeszcze każą sobie za tą nieznajomość drogo płacić.
Ciułacz
/ 2012-03-02 02:07
/
portfel
/
Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Witaj !
Pytasz
Co możecie
polecić?
Ja jakbym nie wiedział w co zainwestować to bym się zainteresował lokatą.
Czy inwestując pieniądze musimy z góry założyć że coś pójdzie nie tal?
Ja jestem pozytywnie nastawiony ale nie oczekuje gruszek na wierzbie.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.