’
Posted by Trystero in Inwestowanie, Rynki kapitałowe
16 Comments
W poprzednim tekście zwróciłem uwagę, że bessa obfitować może w krótkie, gwałtowne rajdy. Im dłuższa i bardziej destrukcyjna jest bessa, tym dłuższe i silniejsze mogą być te ‘odbicia’. W końcu jednak rynek zawsze powraca do kreślenia nowych minimów.
Powód nietrwałości rajdów byka w czasie bessy tkwi w ich genezie. Są one wynikiem wyprzedania rynku, a nie czynników fundamentalnych. Inwestorzy zaczynają kupować
akcje nie dlatego, że widzą w nich wartość, tylko dlatego, że uznają, iż zostały za bardzo przecenione. Tempo spadku okazuje się za szybkie i potrzebna jest jego korekta.
To dlatego w czasie korekt najlepiej zachowują się najbardziej przecenione w czasie uprzedniego spadku
akcje. Choć idea, że najbardziej przecenione
akcje najszybciej odbijają wydaje się logiczna, to jest zaprzeczeniem rynkowej zasady ‘kupuj siłę i sprzedawaj słabość’. Zgodnie z nią, inwestorzy powinni kupować relatywnie najsilniejsze akcje, czyli te, które najmniej spadły. Okazuje się jednak, że takie
akcje w najmniejszym stopniu uczestniczą w ‘odbiciach’.