Niknejm niezalogowany
/ 192.229.17.* / 2009-06-22 16:20
Wybacz, ale jestem innego zdania.
Jeśli ktoś wali byki, to znaczy, że nie czyta. Gdyby czytał, wzrokowo nauczyłby się ortografii. A jeśli ktoś nie czyta, to skąd ma niby brać wiedzę, hę? Zgadzam się, że duża część literatury jest i tak po angielsku - zwłaszcza na studiach. Ale nie wszystko... Nie wszystko.
Poza tym - na wcześniejszym etapie - ktoś, kto nie czyta, nie przebrnie przez porządne liceum. Najwyżej przez drugorzędne, co w dużej mierze determinuje szanse na porządne studia.
Taka prawda niestety. Nie zawsze tak jest, ale w 95% przypadków sie sprawdza.