Lotos znów silnie traci w oczekiwaniu na wyniki
30-01-2009, ostatnia aktualizacja 30-01-2009 12:29
Notowania Grupy Lotos SA spadały w piątek kolejną sesję z rzędu, tracąc w okolicach południa blisko 5 procent, ponieważ inwestorzy wyprzedają walory spółki w obawie przed spodziewanymi słabymi wynikami jakie koncern poda za ostatni kwartał zeszłego roku - powiedzieli analitycy
źródło: Fotorzepa
+zobacz więcejOd początku roku papiery Lotosu potaniały o ponad 31 procent, podczas gdy WIG20 stracił 10 procent.
W wyniki gdańskiej firmy uderzyły niskie ceny ropy, które od rekordu z lipca zeszłego roku spadły o przeszło 100 dolarów na baryłce do niewiele ponad 40 dolarów. Firma musiała w związku z tym przeszacować zapasy.
Zadłużony z powodu programu rozbudowy rafinerii Lotos w obliczu osłabiania się złotego musi też zwiększać w rachunku wyników wyrażoną w złotych wartość zadłużenia, a zdaniem analityków w czwartym kwartale stracił też na hedgingu.
- Chyba ktoś sobie w końcu policzył jakie wyniki Lotos poda za czwarty kwartał. Najpierw mówiły o tym pojedyncze raporty analityczne, teraz jest ich coraz więcej - powiedział analityk DM BZ WBK Paweł Burzyński.
- Ja wyliczyłem, że Lotos będzie miał w czwartym kwartale 730 milionów złotych straty netto, co oznacza ponad 300 milionów złotych straty netto w zeszłym roku. Przeszacowanie długu, zapasów, strata na hedgingu, no i stąd wynik raportowany będzie taki mizerny - dodał.
W ocenie analityka słabnący wciąż złoty powoduje, że zadłużenie Lotosu nadal będzie rosło, co potęguje obawy o wyniki również kolejnych kwartałów i
akcje spółki są sprzedawane - mimo, że na razie Lotos kredytów nie musi spłacać.
Notowania firmy mocno spadały w bieżącym tygodniu. Na początku tygodnia za walor Lotosu płacono 9,40 złotego, a w piątek o godzinie 12.10 akcja kosztowała 7,85 złotego.
Reuters