chiny kopią za bezcen i dalej będą tłukli pod tą samą marką.

W tym akurat zdarzeniu pojawi dużo większy problem, problem, który zauważam od wielu lat a mam ich 55
problem z zarzadzaniem takimi firmami. Właściciele "wynajmują" tzw. menadżerów z" wysokiej pułki "
, którzy przez 3-5 lat swojego bytowania w firmie kłamią jak najęci w raportach audytach czy jak to się tam nazywa. Byle wykazać, że firma idzie do przodu, przynosi zyski. w tym czasie oczywiście pobierane są pobory, zatrudnia się znajomych i przyjaciół ( oczywiście w ramach "restrukturyzacji firmy"),
wszystko to motywuje się tzw. "zarzadzaniem zmianą". W tym czasie odchodzi do 70% kadry kierowniczej czy pracowników ( co również jest dla tych ludzi "naturalne") nie byli przygotowani na zmiany, itd., itd.
Mógłbym opisywać to dalej ale cóż pozostaje tylko pusty śmiech
Efekt jest taki , że po takiej osobie pozostaje spalona ziemia, przychodzi następny i wszystko od początku.

Ciekawe co na to niemieckie gazety motoryzacyjne wydawane w języku polskim/. Czy ich usłużni redaktorzy nadal będa prawić o wyimaginowanych problemach francuskiej motoryzacji? Czy nadal nie będą zauważali słonia w pokoju. Niemcom pozostała juz tylko jakość. Niech szybko do niej nawiązują przy produkcji samochodów (ostatnio było z tym lichutko). Od designu lepiej niech sie trzymają z daleka vide: reklama wolkswagena i wystepujący w niej modele i wygląd (zewnątrz i wewnątrz) wszelakich skód i wolkswagenów.

Jakby robili dobre auta jak kiedyś , klienci by się tym nie przejmowali i kupowali dalej.

a takie byli piękne i milusie, takie nowoczesne, takie wyjątkowe, tak "das"

Du Betrüger - Das VW

Od razu widać że amerykanie to tłumoki nie znający języka niemieckiego. A mogli by wrzucić w tłumacza gogle volks wagen i wszystko jasne, co można spodziewać się po tym produkcie.

A, to tak sie buduje niemiecka jakosc?