Pablo.1321
/ 176.101.128.* / 2015-09-22 10:17
xm1945 racja te badziewia jeszcze nie opuscily Polmozbytu a juz byly naprawiane,a to sie drzwi otwieraly w czasie jazdy ,a to nie odpalal ,a to nie gasl wiem to bo ojciec w Bielsku Bialej odbieral nowke 126p i dosyc ze na samochod czekalo sie prawie caly dzien ,to jeszcze kilka godzi likwidacji "drobnych usterek" w warsztacie fabrycznym ,nastepnie po przejechaniu 60km z Bielska kolejne dni oczekiwania na usuwanie innych ech,,,,,dobrze ze wtedy nikt nie badal emisji ,bo normy w Polczanach przeskoczyly by nawet obowiazujace w Z,S.R.R !!!