Papik
/ 87.96.108.* / 2009-07-15 18:33
Wystarczy rozpieprzyc związki zawodowe. W każdej spółce działa ich po kilkanaście i one pomiędzy soba prześcigaja sie, która postawi zarządowy wyższe wymagania płacowe !
Zeby jakiekolwiek porozumienie z tym zgniłym tworem doszło do skutku, trzeba by podpisały sie wszystkie 14 związki, inaczej porozumienie jest nieważna nawet, gdy na proponowane warunki nie zgodzi sie jeden maleńki związek, który ma np. 20 członków.... Rozpier......... te zarazy i wprowadzic zasadę, że w jednym zakładzie moze działać co najwyżej 3 różna zwiazki. A że prezesi spółek nie sa właścicielami kopalń, to nie maja specjalnej motywacji by walczyć z zaraza związkową bo wiedzą, że w razie czego państwo znowu umorzy podatki i skąłdki na ZUS. A należałoby postawic je w stan upadłości i wtedy sami górnicy niech rozwala przywódców związkowych za to, że doprowadzili do upadłości kopalń. Innego sposobu nie widzę. Potem sprywatyzować wszystkie kopalnie i wtedy nie będzie spółek pasożytów na grzbiecie kopalń, które mają wyłączność na dostawy materiałów i części, ani tyych które mają wyłączność na remonty i naprawy albo na sprzedaż.
Da sie to zrobić, tylko trzeba chcieć, trzeba drugiej Magdaret Tatcher, która okazała się twardzielem na brytyjskich minerów / gorników / a raczej na ich związkowców.