Kliper Kliprowski
/ 87.99.44.* / 2007-04-25 21:16
To, że w rządzie są ćwierć inteligenci a szczególnie w ministerstwie finansów to widać gołym okiem, ale teraz widzę, ze takie powszechne występowanie ich w rządzie jest wywołane przewagą ćwierć inteligentów w społeczeństwie, czego jesteś najlepszym przykładem.
Idee sztucznie pobudzanego popytu są juz dawno przestażałe ale PiSuarowska ekonomia żyje przecież własnym życiem, w normalnych warunach popyt wzsrasta gdy wzrasta produkcja np dzieki wzrostowi wydajności pracy, wtedy ludziom wiecej sie płaci i nie ma to przełożenia na wzrost cen,bo odpowiednio wiecej produkuja, dodrukować mozna pieniądze i dziś i dać każdemu po 10 000 zł, tylko ,ze wywoła to wzrost cen, zamiast wzrostu produkcji.
Jesli pracodawca ma 100 pracownikow i za kazdego bedzie placil o 20 zł mniej to ma 2000 oszczednosci , teraz wiesz jak moze zatrudnic pracownika?
Czy moze za trudne to jest