i jazda ta się skończyła. Zastanawiające jest natomiast, czy owa koniunktura bedzie dalej się rozwijała, czy też w swojej beszczelności, jak sie pojawiła za rządów PIS-u, tak przypadkiem nie zaniknie za rządów PO.
Gdyby tak się przypadkiem zdarzyło, niestety nie będzie można całej winy zwalić na PIS, bo nie będzie już przy władzy, a ponadto jak wielu znawców to twierdziło, nie miało nic wspólnego z jej rozwiktem. Pozostanie zatem jedynie inwencja pana Pawlaka, który jako niewątpliwy i niekwestionowany znawca gospodarki nie tylko własnej, chadziajnej, przprowadzi śmiały ruch do przodu, tą beszczelną wygasającą koniunkurę jednocześnie ośmieszający. Będziemy wszyscy upojeni tym sukcesem, a koniunkturę z zawiści szlag trafi definitywnie.

umiesz odroznic pana od pani.Elwood pisze o pani a ty klekasz przed panem czy pania na zawolanie-strzale

jest to propozycja w zasadzie logiczna. Podniesienie kiecki i sprzedanie się PO w zasadzie nie powinno powodować szczególnego zagrożenia dla zdrowia cielesnego, biorąc pod uwagę zabezpieczenie w postaci konDonka.