Dżugaszwili
/ 212.160.172.* / 2007-03-01 14:31
Słyszeliście o gościu, który od półtora miesiąca bombie jakieś prognozy, a potem wszystko się sprawdza co do punkciku??? Śmiałem się z niego, akle teraz nie wiem...
Ruszyła maszyna
UWAGA: poważnych inwestorów proszę o zaprzestanie czytania tego tekstu! To jedynie fantazje giełdowego starca - futurologa. Nie mają one żadnej wartości, nie zawsze pisane są na poważnie, a sam autor uważa je za bezwartościowe i nie bierze na siebie odpowiedzialności, ani za decyzje inwestycyjne czytelników, ani za wybuchy wulkanów na Filipinach.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
"Ruszyła maszyna jak żółw ociężale..."
Rzecz jasna nie chodzi o naszą malutką giełdkę. W całym świecie rynki są już dojrzałe. Wpłaty do funduszy niewiele mogą tu zmienić. To musi przyjść wcześniej czy później. Według mnie wcześniej (marzec miesiącem największego zagrożenia lawinowego). Na razie rynkiem będą sterować kontrakty. Rynek kasowy mógłby byc krótkoterminowo broniony, gdyby rekiny z jakiegoś powodu zaopatrzyły się w marcowe kontrakty na wzrost (!?!). Druga połowa marca nie zainteresuje nawet rekina z kulawą nogą...
Ogólnie warunki dla ozdrowieńczego spadku robią się idealne.
Krótkoterminowo wygladałoby to tak:
faza 1: 10-20.01.2007
faza 2: 20-30.01.2007
faza 3: 30.01-07.02.2007
faza 4: 07-12.02.2007
faza 5: 12.02-323.02.2007
faza 6: ???
Załączam dla przypomnienia schemacik.
Gdyby miał się wypełnić, faza 6 powinna skończyć się znacznie poniżej fazy 4.
~StaruszekPortier, 21.01.2007 13:17
Napisałem nawet najprostszy scenariusz działań dla zagranicy, gdyby nie wiedzieli jak wyjść z rynku z pokaźnym zyskiem ;-):
1) Ostre wywindowanie cen (wykonane? w trakcie realizacji)
2) Ostrożna dystrybucja na podniesionym poziomie (a po delikatnych spadkach kolejne...)
3) Wywindowanie cen (analitycy w tym momencie muszą pokazać w TV zyski funduszy akcyjnych za ubiegły rok, zapewniać w TV o silnym trendzie wzrostowym, czekającej nas przez 4 lata kolejnej fali hossy, przydałyby się też jakieś podniesione rekomendacje, co powinno dać nowe rekordy w funduszach akcyjnych a wtedy...)
4) Bardziej zdecydowana dystrybucja (po silniejszych spadkch już ledwie częściowe...)
5) Podniesienie cen (i dopiero wtedy, przy rosnących obrotach ostateczne uderzenie podaży)
6) Dystrybucja i
7) Zdecydowana dystrybucja, nawet przy 25 procentowych spadkach
Wtedy będzie można zabawę zacząć od początku...
To może trochę potrwać!
Jak myślisz dostosują się do scenariusza?
~StaruszekPortier, 21.01.2007 13:17
~załącznik, 27.02.2007 09:41