Ich po prostu jakiś Glemp nie obchodzi i tyle? Musi ich obchodzić? On jest bardziej chorszy od jakiegoś zwykłego śmiertelnika, który samotnie umiera w swoim mieszkaniu tylko dlatego, ze w szkole uczył się na trójki a nie na piątki? Pozdrawiam

A zwykły śmiertelnik nie ze względu na oceny nie istnieje w mediach, ale dlatego, że nie jest osobą publiczną.

Ktoś, kto w szkole uczył się na trójki nie zaistnieje w mediach jako osoba publiczna. Na marginesie - co ciekawe - powołanie kapłańskie otrzymują tylko ci, którzy uczyli się na piątki. Bez matury nie da rady otrzymać powołania kapłańskiego.
Nie musi obchodzić, ale też nie muszą głupio komentować.

Czemu głupio? Jeden napisał: A kogo to obchodzi, a drugi: Jak trwoga, to do doktora. Ja sam idę do doktora jak trwoga. Po prostu dla jednych Glemp to ambasador Nieba w Polsce, a dla innych zwykły śmiertelnik, co choruje. Nic głupiego tu nikt nie napisał.