myślcie
/ 83.22.98.* / 2012-11-18 10:03
"No , chwała autorowi artykułu .
"Po pierwsze, kobieta w tych reklamach jest traktowana niezwykle przedmiotowo, jak zwykły gadżet, jak neon na domu publicznym, i tu moim zdaniem kończy się właśnie granica pewnej przyzwoitości i estetyki reklamy. Nie mówiąc już o tym, że reklamy te nie przemówią nigdy do kobiet, a wręcz przeciwnie, będą przyczyną przykrych małżeńskich dyskusji jeśli przypadkiem przemówią do ich mężów."
............na takiej reklamie powinna być
nazwa firmy i nazwisko tego "artysty"
A ja pytam .
Gdzie są panie feministki ,
dlaczego nie podają do sądu , nie manifestują ?????
?