Michał Wolski
/ .* / 2004-11-02 12:19
Gdyby zamiast decydować kto może wziąć udział "na polu ekonomicznym" a kto nie zapoznałby się pan z tymi łatwo dostępnymi materiałami, wiedziałby pan zapewne, że reforma ta bije wszystkie afery na łeb. A to, że nazywa się ona reformą to wcale nie oznacza że nie jest aferą.Po pierwsze czy wie pan dlaczego wprowadzono tzw. IKE? Dlatego, że wielu fachowców uważa, że FE mają tak wysokie koszty, że po prostu przejedzą nasze emerytury, a ZUS od którego tak chciano uciec ma dużo niższe koszty, nie mówiąc już o fakcie, że ZUS nie pobiera przy wypłatach prowizji, a FE mają zamiar pobierać 10%.Ponadto na skutek tejże reformy ZUS jest utrzymywany z budżetu państwa, a nie ze składek, a kto za to płaci? Pan płaci (chyba), ja płacę... Dodatkowo czytałem artykuł noblisty z USA który uważa iż tego typu model jest do d... bo nawet jeśli wszystko pójdzie OK, to wypłaty tej kasy za 20 lat będą w takim stopniu powodować zwiększanie inflacji, że te emerytury będą po prostu traciły wartość, gdyż ich realną wartość i tak pochłoną koszty manipulacyjne FE. Poza tym tak naprawdę to ta reforma polega na tym iż do naszego systemu z ZUSem wciśnięto obcy "kapitał", który pobiera prowizję bez wkładania swojego kapitału. Z punktu widzenia banków, to reforma ta jest naprawdę udaną. No ale przecież jej mózgiem był obecny szef NBP...