znak
/ 79.191.16.* / 2016-05-02 08:43
Zgadzam się z Tobą lesoo w 100%, Ajwaje, masoni i zwykli oszuści (szczególni ci, zwani często biznesmenami i autorytetami!) ustawili klocki na tym świecie. To jest ten 1% ludzi mających 80% kapitału światowego, którym się zdaje że są bogami. Reszta ludzi to w praktyce niewolnicy, którzy za lepszą lub gorszą szansę na byt, godzą się pracować na pomnażanie ich kapitału. A oni wymyślają mało komu potrzebne korporacje reklamowe (ktróe my utrzymujemy, choć z nich wcale nie musimy korzystać), rozbudowują rynki skażonej żywności, bo potem ludzi trzeba leczyć, a do tego potrzebny jest rynek farmaceutyczny, inwestują w zbrojenia i nakręcają co rusz jakieś wojny (amerykańscy ajwaje finansowali zbrojenia hitler, mimo iż Main Kampf był opublikowany!) itd., itd. Gdybyśmy, my Polacy nie mieli tylu tych ajwaji, przyjętych gościnnie pod nasz dach, dziś bylibyśmy potęgą europejską - Opatrzność dała nam tyle talentów! Gdy ktokolwiek piśnie słówko przeciw ajwajowi, to oni od razu nazywają to antysemityzmem lub holokaustem. Ile w Polsce jest imprez o żydowskim rodowodzie, a ile jest imprez polskich w Izraelu!!!!? W zderzeniu z żywiołem semickim żywioł polski niestety przegrywa, jedyną nadzieją jest budzenie świadomości patriotycznej (oni nazwą to polskim nacjonalizmem) Polaków. Oni w Polsce mogą żyć, ale pod warunkiem, że uznają, że Polak jest tu znakgospodarzem. Doktor