Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Wyświetlaj:
BUNIO111 / 83.7.63.* / 2016-04-14 14:06
Zmiana jaka nastąpiła jest tylko personalną. Zabiegi Ministerstwa Eskalacji Nieuctwa są jak pudrowanie Lenina. Gdzie zawrzało? Nauczyciele są tak zastraszeni, że gotowi się samobiczować. Związki nie widzą źródła zła (reforma i dyktat biurokracji) więc kwilą od rzeczy. Nauczyciele są upokarzani przez pracodawców szeregiem zajęć nie mających związku z zawodem,dlatego nie mają czasu i energii uczyć. Urynkowić tępych dyrektorów Swoją namolnością wobec władzy pozbywają się najlepszych.
Len-ka / 217.96.37.* / 2016-04-14 14:06
Niech nie narzekają, bo tak naprawdę nie przepracowują się. Ferie - wolne, wakacje - 1 miesiąc wolne, zielone szkoły, rekolekcje - wolne. Korepetycje - nieopodatkowane - niezłe dochody. Dzień Edukacji, Dzień wagarowicza - luzik. A co do poziomu wykształcenia też można by zgłosić wiele uwag.
lenka-srenka / 5.172.239.* / 2016-04-14 14:09
zazdrościsz? mogłaś też zostać nauczycielką i tez miałabyś luzik od rana do wieczora
rodak / 78.154.67.* / 2016-04-14 14:05
Dajcie im jeden goły etat i niech za to wyżyją, to będzie cud. Ale z drugiej strony kazdy nauczyciel ma za duzo czasu i pracuje na 2-3 etatach , więc dajcie im jak kazdemu 40 godzin to zwolnia się miejsca dla mlodych chcacych pracowac , dobry pomysł. Czas skonczyc z przywilejem pracy dla wybranych. Tak trzymac.
nibiru / 95.51.237.* / 2016-04-14 14:05
Wszystkim narzekającym nauczycielom przytoczę ich własny argument a czy was ktoś tam za karę trzyma. Możecie przecież w każdej chwili zmienić zawód. Ja wam wcale nie zazdroszczę ale żeby zarobić tyle co Wy muszę pracować 60 godzin w tygodniu prowadząc własną działalność. Znam wielu nauczycieli i czasami Wasza wiedza o współczesnych realiach pracy sięga jeszcze PRL. Z drugiej strony nikt mi nie bronił zostać mi nauczycielem (tylko 3 semestry podyplomówki i mogę uczyć) więc nie czepiam się was, ale proponuje spróbować pracy poza edukacją drodzy nauczyciele a dopiero potem wypowiadać się jak ciężko pracujecie.
abcdidjotka / 83.10.38.* / 2016-04-14 14:05
Najważniejsze, żeby pracowali 42 godziny w tygodniu, w szkole. Tam mogą sprawdzać klasówki i przygotowywać się do lekcji. I 26 dni urlopu-tak jak wszyscy, reszta wakacji-urlop bezpłatny.
jank564 / 87.248.89.* / 2016-04-14 14:47

abcdidjotka
83.10.38.* 2016-04-14 14:05
Najważniejsze, żeby pracowali 42 godziny w tygodniu, w szkole. Tam mogą sprawdzać klasówki i przygotowywać się do lekcji. I 26 dni urlopu-tak jak wszyscy, reszta wakacji-urlop bezpłatny.

to jest dobry pomysł. niech szkoła zapewni komputer, wszelkie pomoce dydaktyczne np. słowniki, książki z których nauczyciele korzystają przygotowując dodatkowe materiały na lekcje (nauczyciel nie będzie wydawał na to pieniędzy). Kolejnym plusem jest to, że nauczyciel będzie w szkole od 8 do 16 a popołudnia i wieczory dla własnych dzieci. A jeśli jesteś rodzicem, zapraszam na wywiadówkę do godziny 16.00.
Nea1234 / 81.6.188.* / 2016-04-14 14:18
Widać, że w szkole nie uważałaś za bardzo bo nawet nick masz napisany z błędem. W takim razie zwalniaj się z pracy i przychodź pracować w szkole. W takim razie urlop biorę wtedy kiedy mi najbardziej pasuje czyli np. w maju lub październiku a wszystkie spotkania z rodzicami odbywają się do godziny 16 i nie obchodzi mnie to że ty też jesteś w pracy. Pozdrawiam :)
etarnik / 46.29.146.* / 2016-04-14 14:05
Co z rodzicami, którzy przesiadują z dziećmi w domach robiąc za guwernantki? To jest bardzo poważny temat i dziwie się, że jakoś nikt do tej pory tego PROBLEMU nie rozbuchał. Bo tu rzeczywiście jest o czym pisać. Jestem nauczycielem i rodzicem dzieci uczęszczających do podstawówki. Jedno bardzo zdolne, drugie zdolne, nie wnikajac w nomenklaturę.

Codziennie przesiaduję wraz z mężem i na zmianę douczamy dzieci. 2, 3 godziny dziennie. I nie tylko ja ale i wszyscy rodzice wyselekcjonowanych dzieci uczęszczających do rzekomo "dobrej klasy".

Pozdrawiam rodziców harujących z dziećmi w domach. Rodzic i nauczyciel.
jaki problem? / 109.173.151.* / 2016-04-14 14:04
Kurator sądowy - etat 40 h/t, w tym tyle i tyle w biurze a pozostałe w terenie,
Nauczyciel - etat 40h/t, w tym 18 godz. przy tablicy a pozostałe w terenie...
I wiele innych zawodów.

Jakiś problem? Nie rozumiem, dlaczego ciągle powtarza się, że praca nauczyciela to 18 godzin a potem te kłótnie i żale.
oburzony889 / 5.174.63.* / 2016-04-14 14:04
co za bzdury ! etat nauczyciela to 40 godzin tygodniowo a w tym obowiązkowe 18 godzin lekcji z uczniami !
sztachu46 / 109.241.15.* / 2016-04-14 14:02
W końcu "autorze", o kogo chodzi, o nauczycieli, wychowawców czy pedagogów?
Marta590 / 77.92.35.* / 2016-04-14 14:00
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…"
pracodawca szkolny / 185.14.149.* / 2016-04-14 13:56
Wreszcie może i nauczycieli dosięgnie sprawiedliwość to oni głosowali na komora w i wyborach prezydenckich dlatego mieli przywileje zabrać im Kartę Nauczyciela i do roboty pod kodeks pracy nygusy uważają się za innych ludzi a to banda leni
aaa451 / 188.146.144.* / 2016-04-14 14:14
Jeżeli Pan jest pracodawcą, to gratuluję" szacunku" dla pracowników. Mam pomysł, niech Pan pracodawca przez miesiąc wykonuje pracę nauczyciela, a zobaczymy , czy nie zmieni zdania.
Pi543 / 95.51.82.* / 2016-04-14 14:12
... a rolnikom zabrać dopłaty bo głosowali na śp. Leppera....
Jarsen / 94.75.86.* / 2016-04-14 13:56
1. 18 godzin lekcyjnych to nie jest 18 godzin zegarowych.
2. Badania robione zapewne deklaratywnie. Czyli każdy mógł podać orientacyjny czas.
3. Znam nauczyciela pracującego 20 godzin tygodniowo. robi testy. Sprawdza w czasie lekcji. Zapomina o robocie wychodząc za próg szkoły. dostaje kilka dodatków, bo jest nauczycielem na wsi.
Zarabia bardzo dobre pieniądze. Grubo powyżej średniej krajowej.
Niech nauczyciele przeliczą sobie średnioroczne zarobki przez realny czas pracy i wyjdzie całkiem niezła kwota.
Druga rzecz to jakość nauczania. Skąd się bierze tyle korepetycji...?
grzesiek 1973 / 91.145.128.* / 2016-04-14 14:14
Moja żona jest nauczycielką na rękę ma 1950,- ze stażem itp., ile czasu poświęca w domu na przygotowanie się to mnie krew zalewa. Mnie prosi o drukowanie przygotowanych materiałów na lekcje, a tusz sporo kosztuje i dyrektora to nie obchodzi. Cały czas musi podnosić kwalifikacje za własne pieniądze. W mediach podają pensje brutto z sufitu wziętą i wszyscy czytając są zbulwersowani. Sam jestem wkurzony ale tym że nie podają realnych dochodów. Może w Warszawie są większe, ja piszę o Białymstoku. Trójka dzieci ja teraz nie pracuję i mamy rozpustę że hej za 1950zł........
hjbsxjha / 91.205.89.* / 2016-04-14 14:06
1. A dyżury na przerwach się nie liczą? 18 godz. to 18 godz.
2. I dobrze. A jak inaczej to obliczyć?
3. Słabego nauczyciela znasz (oby taki uczył twoje dzieci).
I nauczyciele wcale nie zarabiają dużo w Polsce - w niemczech to jeden z najlepiej opłacanych zawodów, obok lekarzy i prawników (stąd się bierze tyle korepetycji).
aaswq / 31.61.137.* / 2016-04-14 14:01

Druga rzecz to jakość nauczania. Skąd się bierze tyle korepetycji...?

a stąd, że te tępe łby nie chcą się uczyć!!!!
baranie jeden
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile godzin musi pracować nauczyciel w domu!!!
i cały czas musi podnosić swoje kwalifikacje za które sam opłaca...

ale co Ty o tym wiesz???
beata153427 / 79.185.126.* / 2016-04-14 13:56
nauczyciel za 18 godzin 4 min, powinien zarabiać minimalną krajową, jako rekompensatę ma wolne ferie, wakacje i inne dni
dżon / 95.160.158.* / 2016-04-14 14:12
Te 'wolne' wakacje to w gruncie rzeczy płatny ulop. Przysługuje każdemu zatrudnionemu na umowę o pracę. Z tym że nauczyciel nie może tego płatnego urlopu wziąć w innym terminie, np. po sezonie, gdy wyjazdy urlopowe są najtańsze. Poza tym, nauczyciel nie może, tak jak inne zawody, zrezygnować z wykorzystania tego urlopu, a następnie otrzymać ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop.
endriu273 / 46.169.18.* / 2016-04-14 13:55
nauczyciele, co głosowali na pis to dałny... wstyd.
WOJTEK513 / 79.191.129.* / 2016-04-14 13:54
koniec z korepetycjami, nauczyciel to oszust podatkowy, 512.000 TYŚ. nauczycieli mamy panie zbrodnia..., nie wszyscy udzielają korepetycji, alee!!!!!! 300.000. TYŚ. udziela od kilku do kilkudziesięciu godzin: przykład w pani x matematyczka udziela, od pon-pią. 6 godzin dziennie, w soboty od 09:00 do 19-21, ( w tym czasie sprząta, nastawi obiad w sobotę) 6x6=36 x 50 złotych = 1800 zeta ^ plus extra sobota dla maturzystów 60 plus, minus 8 godzin 480 zeta,= 2280, takich korepetycji w Polsce udziela trzysta tysięcy nauczycieli, pani matematyczka pracuje w zespole szkół, z etatu za 19 godzin ma 3900, zł, 600 zł, za cztery nadgodziny, dwa koła po 400 zł razem!!!!!! 5400 złotych brutto z etatu. plus, jak się pytamy o marketing, to koleżanka matematyczka z innej szkoły rozdaje moje wizytówki w jej szkole, a ona koleżanki bo, ba etyka zawodowa deal, umowa o współpracy. Wróćmy do początku, więc 300.000 NIEPŁACĄCYCH PODATKÓW ( W SŁOWNIKU SĄ INNE TERMINY, OSZUST PODATKOWY, MALWERSANT PODATKOWY, NIE PATRIOTA, ETC) POMNOŻONE PRZEZ: OSIEM MIESIĘCY BO TAKI OKRES PRACUJĄ NAUCZYCIELE, !!!!!!!!!!!!!!!!!!! PRZEPRACOWANI, TAK PANIE BRONIARZ TYLE PRACUJECIE, KTO MA TAKIE PRZYWILEJE ? DAJE 2.400.000 POMNOŻONE PRZEZ 20 GODZIN TYGODNIOWO, TO 48.000.000, POMNOŻONE PRZEZ CZTERY TYGODNIE W MIESIĄCU, TO 192 000.000, RAZY ŚREDNI 50 ZŁOTYCH BEZ PODATKU, TO UWAGA 9.600.000.000 ZŁOTYCH NIE OPODATKOWANYCH OBROTÓW PRZEZ NAUCZYCIELI, NIE LICZĘ, KOMISJI ETC, STRATA NIE OPODATKOWANYCH TO JEDEN MILIARD , TAK PANIE BRONIARZ JEDEN MILIARD DZIEWIĘĆSET DWADZIEŚCIA MILIONÓW -1.920.000.000 ZŁOTYCH TO JEDNA PIĄTA WYŁUDZONEGO VAT-U POZDROWIENIA DLA NAUCZYCIELI, MOŻEMY ROZMAWIAĆ, JESTEM OTWARTY. ZARZĄDZAM FIRMĄ MAM PONAD 200 PRACOWNIKÓW, DOROSŁYCH ODPOWIEDZIALNYCH LUDZI, POLACZKÓW CWANIACZKÓW, DOROSŁYCH GDZIE NA WYWIADÓWKĘ NIE WEZWIE MAMUSI, NIE WPISZĘ UWAGI, KAŻDY PRÓBUJE KAŻDEGO DNIA MNIE OSZUKAĆ, OKŁAMAĆ, WIĘC NIE NARZEKAJCIE NIEUDACZNICY, NIE GRAJCIE DZIEĆMI, NIEROBY, A JAK NIE PASUJE TO DO SKANDYNAWII
andrew888 / 37.47.211.* / 2016-04-14 14:09
Cóż widać, że ty raczej z korepetycji nie korzystałeś bo w główce mało! Nie jestem nauczycielem i nie chcę być ale jak tobie szkoda to idź i popracuj. Wystarczy mi że dziecko zaprowadzę do szkoły i mam dość. Czemu nikt nie czepia się lekarzy którzy pracują na sprzęcie szpitali prywatnie i jakoś nikt tego nie widzi. Rolnicy mający od 150h do 1000h płacą krus co trzy miesiące. Szanowna mafia w czarnych sukienkach nic nie płaci tylko bierze. To w naszym debilnym społeczeństwie nie przeszkadza. Tylko nauczyciel największy wróg.

Najnowsze wpisy