Rychu ze strychu
/ 79.184.18.* / 2016-04-14 12:38
Jestem szczęśliwym nauczycielem, bo mam etat 12 godzin/tydzień, pensję 8400 zł netto, dodatek wiejski 4000 zł netto, deputat węglowy, zasiłek bezzwrotny na zagospodarowanie w wysokości 100 000 zł, 7 rocznych płatnych urlopów zdrowotnych, 6 miesięcy wakacji. Rodzice przynoszą mi na wywiadówkę kurczaki, jajka i pełno innego żarcia, do tego stopnia, że w ogóle nie muszę chodzić do sklepu. W tym roku (jak co roku) dostałem nagrodę od ministra w wysokości 50 000 zł za to, że zrobiłem gazetkę szkolną. Mam też Objawioną Kartę Nauczyciela, która chroni mnie przed kretynami samorządowcami. Ogólnie jest git !