Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Wyświetlaj:
URZĘDNIK / 78.88.41.* / 2016-04-14 22:51
Każdy był uczniem i wiemy jak nauczyciele wykładają i ile poświęcają wolnego czasu..... ...........
NIE MARTWIĄ SIĘ O URLOP --- W PAŃSTWOWYCH URZĘDACH I PRYWATNYCH FIRMACH NIE ZAWSZE PRACOWNIK OTRZYMA URLOP W MIESIĄCACH LIPIEC SIERPIEŃ
nauczyciel pracuje 72 godz miesięcznie********** w urzędzie oraz prywatnych firmach około 160 godzin
a pracę każdy bierze do domu .......................
NIC NIE ZMIENIĄ KTO PÓJDZIE NA WYBORY
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 23:07
Proponuję przyjrzeć się pracy samorządowców, strukturze zatrudnienia w urzędach wszelkiej maści, liczbie radnych, ich wynagrodzeniach i wynagrodzeniach burmistrzów, prezydentów, wójtów, starostów. Wynagrodzeniach nie mających nic wspólnego z wynikami ekonomicznymi samorządów. Proponuję przyjrzeć się inwestycjom i wydatkom czynionym przez samorządy, ich celowości i przydatności dla lokalnych społeczności. Proponuję przyjrzeć się fachowości samorządowej trzódki - zrobić im test z prawa samorządowego, z zarządzania edukacją, z prawa skarbowego, z prawa pracy, z prawa gospodarczego itd. Wiemy dobrze czym taki test by się skończył. Za taki poziom merytoryczności płacimy podatki? Powiaty spokojnie do likwidacji, urzędy marszałkowskie dublujące się z urzędami wojewódzkim też spokojnie do likwidacji. Jest ogrom zmian organizacyjnych, które dałyby znacznie większe pieniądze.
Ponad połowa środków przekazywanych z budżetu państwa na oświatę jest przez samorządy przepuszczana na podwyżki dla samorządowców, samochody służbowe, telefony służbowe i podobne bzdury bo NIKT tego nie kontroluje. Koszt utrzymania ucznia w małej szkole to 2000 zł (w tym pensje personelu, ogrzewanie itp.), wysokość dotacji z budżetu to średnio 4000 zł. Gdzie pozostałe 2000 zł? A im większa szkoła, tym koszty są niższe.
Na drzwiach w gminach zrobić napisy: Prac. mgr Jan Kowalski kompetentny i odpowiedzialny w następujących sprawach: I TU WYMIENIĆ W JAKICH I ZA CO ODPOWIADA. I tak na każdych drzwiach i dla każdego pracownika gminy. I proszę o napisanie jakie ma dany pracownik wykształcenie, a minimum powinien mieć studia w danym kierunku, jak nauczyciel, bo nauczyciel pracy bez tego nie dostanie. Nawet w przedszkolu musi być mgr! Porządek w gminach i we wszystkich urzędach, od tego trzeba zacząć.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 23:04
Średni tygodniowy czas pracy nauczycieli wynosi 46 godzin 40 minut - wynika z badania czasu pracy nauczycieli przeprowadzonego przez Instytut Badań Edukacyjnych. Przy obliczaniu całego średniego tygodniowego czasu pracy nauczycieli wzięto pod uwagę 14 najważniejszych czynności związanych z wykonywaniem przez nich pracy. Z badania wynika, że czas przeznaczony na pięć tak zwanych czynności kluczowych dla pracy nauczycieli zajmuje średnio 34 godz. 35 minut, w tym prowadzenie lekcji 15 godz. 30 minut (czyli 20,5 godziny lekcyjnej), przygotowanie do lekcji - 7 godz. 5 minut, przygotowanie i sprawdzanie prac - 7 godz. 20 minut, prowadzenie innych zajęć z uczniami - 2 godz. 10 minut i przygotowanie innych zajęć - 3 godz. Kolejną pozycją jest tworzenie dokumentacji przebiegu nauczania i pracy szkoły; zajmuje ono średnio 2 godz. 55 minut. Samokształcenie i doskonalenie zawodowe zajmuje 1 godz. 50 minut, kontakty z innymi nauczycielami - 45 minut, indywidualne kontakty z rodzicami – 35 minut. Pozostałe czynności pełnią zdecydowanie mniejszą rolę i są na ogół wykonywanie znacznie rzadziej. Nie było trudno znaleźć te dane. Wystarczy wpisać właściwe pytanie w wyszukiwarkę i poświęcić kilka minut na czytanie. Jednak przerasta to większą cześć powiatowych filozofów czerpiących wiedzę z plotek podczas zakupów w Biedronce. Takie myśli rodzą się głównie u ludzi zarabiających dziś najniższą krajową, bo woleli w latach nauki w szkole chodzić w krzaki na fajkę, zamiast na zajęcia. Ciemny lud wszystko kupi. I kupuje jak widać po durnowatych wpisach. Prawda jest jednak taka, że nauczycielom w tej chwili płacą za 40 godz. tygodniowo, ale i tak pracują więcej. Jeżeli chcieliby się rozliczać co do godziny, a tego w tej chwili nie robią, to okazałoby się, że należy im się kasa za nadgodziny. Jadąc na 2-dniową wycieczkę wyczerpują tygodniowy limit pracy z nawiązką. Jeśli mowa o wakacjach nauczycieli, to trwają one 6 tygodni (przepisy oświatowe), a nie 60 dni, czyli 2 miesiące. Z tych 6 tygodni odlicz soboty i niedziele (czy ty bierzesz urlop na dni wolne i święta?). A teraz policz: 5 dni pracujących w tygodniu razy 6 tygodni urlopu, czyli wakacji = ... Ile wyszło? Nadal 2 miesiące wolnego? W połowie sierpnia wracają do szkoły na egzaminy poprawkowe, rady pedagogiczne, szkolenia i po to, by przygotować wszystko do następnego roku szkolnego. W ferie nauczyciel pracuje na zimowisku albo prowadzi koło zainteresowań.
Każdy pracownik ma prawo do 26 dni płatnego urlopu dodając weekendy wychodzi 54 dni, czyli prawie 2 miesiące tyle tylko, że nauczycielom liczy się wszystkie dni, a innym tylko robocze, stąd to głupie wyliczenie i powtarzany stereotyp. Poza tym jak ktoś sobie dobrze ustawi urlop, tzn. weźmie wolne 1 maja pokombinuje ze świętami może mu wyjść nawet więcej wolnego niż nauczycielom.
Kolejną sprawą jest to, że z latami pracy ilość przysługującego urlopu się zwiększa np. po 25 latach pracy są to już 34 dni płatnego urlopu czyli ponad 2 miesiące więc o co chodzi?
Ty masz: 52 razy weekend + 26 dni urlopu + 13 dni wolnych ekstra (święta/święta państwowe) = 143 dni wolnych. O czym więc ty tumanie piszesz? Jakie narzekania? To nie nauczyciele narzekają, że jest im źle, a inni, że jest im za dobrze.
gienia00 / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:45
pociesze was kochani rodzice nie dlugo bedziecie sami uczyc wasze rpociechy bo nauczycieli coraz mniej i wreszcie wam sie naleje do tych madrych glowek jak to bylo kiedys dobrze a opiekunki sobie pozatrudniajcie i placcie DDD o tototo bardzo mi sie to podoba
TYGRYS221 / 31.41.82.* / 2016-04-14 23:44
O KOLEJNA AMERYKE ODKRYŁA --------JUZ DZIS PŁACIMY KORKI I ŚLĘCZYMY Z DZIECMI BO CZASEM JEDEN Z DRUGIM NIBY NAUCZYCIEL NIGDY NIM NIE POWINNIEN ZOSTAC BO UCZYC NIE UMIE
ews / 78.8.83.* / 2016-04-14 22:41
-Takiego wała będę siedział w szkole 40 godz...za psie pieniądze...Sni sie PISowi zachodnie siedzenien w szkole nauczycieli do wieczora do dyspozycji dzieci po odbytych lekcjach ..zgoda- ale poprosze 10.000 zł wg zach, płac- nie bedę murzynem (nie Murzynem) czy niewolnikiem za 2800netto po 35 latach pracy- wole chiński czosnek na bazarku sprzedawać
kakaok / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:39
ja tylko wczoraj pracowalem od 8 do 20 z 20-minutowa przerwa na obiad wiec mi to lata zawsze tyle w szkole pracowalem wiec mi to nie przeszkadza i mam gdzies tych co nauczycieli maja za nic bo swoje robie
misiek442 / 217.153.158.* / 2016-04-14 23:15
a co konkretnie robiłeś w szkole przez 12 godzin? Możliwe, ze miałes 12 lekcji, i jutro bedziesz miał 6 i reszta tygodnia wolne.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 23:23
Misiek, jako osoba bezrobotna możesz któregoś dnia wstać rano i iść z nim do jego pracy w szkole. Zobaczysz, co on tam robi 12 godzin.
emkawika / 31.179.123.* / 2016-04-14 22:39
Nauczyciel w Niemczech pracuje za godne pieniądze, jego czas pracy jest dokładnie rozliczany. Ale uwaga! Do tego czasu pracy wlicza się nawet te minuty, podczas których szkolny bibliotekarz prosi nauczyciela o konsultację co do tego, jakie książki (przydatne dla danego przedmiotu) ma zakupić do biblioteki. Wlicza się czas poszukiwań tych książek w Internecie czy księgarniach.
jonasz błekitnopłetwy / 91.212.223.* / 2016-04-14 23:27
no to wio- z syryjczykami do Reichu-kto cie tu trzyma.Tylko co TY człowiecze poza mędrkowaniem potrafisz.Tam zapewne do cebuli,albo szparagów by cie pogonili za 3 Euro na godzine./Ale proponuje jechac.Zbieraj manele ,pakuj mandżut i wio na zachód
wes / 78.8.83.* / 2016-04-14 22:37
Takiego wała będę siedział w szkole 40 godz...za psie pieniądze...Sni sie PISowi zachodnie siedzenien w szkole nauczycieli do wieczora do dyspozycji dzieci po odbytych lekcjach ..zgoda- ale poprosze 10.000 zł wg zach, płac- nie bedę murzynem (nie Murzynem) czy niewolnikiem za 2800netto po 35 latach pracy- wole chiński czosnek na bazarku sprzedawać
Adam naucza / 93.105.181.* / 2016-04-14 22:34
Mam tylko nadzieję iż APiS do 1.IX. 2016 roku - u władzy "nie dociągnie" !
oszi1972 / 155.133.31.* / 2016-04-14 22:33
Panowie i Panie ludziom po zdobytej podstawówce w wieku 30 lat tego się nie wytłumaczy
wes / 78.8.83.* / 2016-04-14 22:31
Takiegowała będę siedział w szkole 40 godz...za psie pieniądze...Sni sie PISowi zachodnie siedzenien w szkole nauczycieli do wieczora do dyspozycji dzieci po odbytych lekcjach ..zgoda- ale poprosze 10.000 zł wg zach, płac- nie bedę murzynem (nie Murzynem) czy niewolnikiem za 2800netto po 35 latach pracy- wole chiński czosnek na bazarku sprzedawać
kamil 45 / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:31
lapy precz od nauczycieli jak by nie oni to byscie musieli zatrudniac opiekunki do dzieci za gruba kase albo sami sie dziecmi zajmowac NIE MACIE ZIELONEGO POJECIA O PRACY W SZKOLE a jak chcecie sprobowac to zapraszam do pracy w szkole
no ale najpierw musieli byscie wiele lat sie uczyc i zaczynac od podstaw niestety nie kazdy sie do tego nadaje
donek259 / 37.152.18.* / 2016-04-14 22:30
Jestem nauczycielem języka polskiego. Na chwilę oderwałam się od pisania protokołu z rady pedagogicznej, by poczytać wasze durne i parszywe wpisy na temat nauczycieli. Przede mną jeszcze 10 zeszytów z rozprawkami do sprawdzenia i przygotowanie się do jutrzejszej lekcji. Czy ktoś się ze mną zamieni???? Może ci, co tak szczekają, że pracujemy 18 godzin?
wes / 78.8.83.* / 2016-04-14 22:30
Takiego wała będę siedział w szkole 40 godz...za psie pieniądze...Sni sie PISowi zachodnie siedzenien w szkole nauczycieli do wieczora do dyspozycji dzieci po odbytych lekcjach ..zgoda- ale poprosze 10.000 zł wg zach, płac- nie bedę murzynem (nie Murzynem) czy niewolnikiem za 2800netto po 35 latach pracy- wole chiński czosnek na bazarku sprzedawać
Piotr I / 31.178.79.* / 2016-04-15 01:34
A widzisz ja mam doktorat i siedzę te 8 godzin, doszkalam się po godzinach za swoje pieniądze, a jak potrzeba to i po godzinach zostaję. Właśnie dlatego, że większość nauczycieli ma takie poglądy jak Ty, to mam nadzieję że ktoś wreszcie zakończy ten wasz raj.
apsolwen / 164.127.98.* / 2016-04-14 22:27
obys czyjes dzieciu uczyl . nikomu tego nie zycze . i jak bym nie chcial pracowac w kopalni tak bym nie chcial byc nauczycielem
lumix / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:20
powinni polikwidowac szkoly i zagonic tych zarabiaczy kasy wiecznie pracujacych i u*********** niezadowolonych z zycia rodzicow swoich dzieci do opieki nad nimi mialbym wtedy zone w domu a nie w szkole
a zajmijcie wy sie wreszcie swoimi dziecmi i przestance posiwac bzdety w necie a jak zazdroscicie to won sie uczyc i zostac nauczycielem hieny
tyyt / 83.29.115.* / 2016-04-14 22:15
40 godzin tygodniowo ... to tyle ile pracuje normalny człowiek i nauczyciel powinien pracować tak samo czyli 40 godz tygodniowo wtedy zobaczą co to jest prawdziwa praca a nie symulanctwo pracy !!!
emeryt belfer / 83.18.248.* / 2016-04-14 22:33
Przepracowałam w tym zawodzie 30 lat i nie przypominam sobie tygodnia 18-godzinnego. I nie dlatego, że nie miałam nadgodzin. Nie miałam ich ale w domu siedziałam drugie tyle, a czasami i więcej, by przygotować dzieciom rozsypanki, obrazki, testy, ect. Wymyślałam scenariusze do przedstawień, wykonywałam scenografię, siedziałam na próbach, jeździłam na konkursy z uczniami, wyjeżdżałam na wycieczki, które wcześniej musiałam zaplanować. Nigdy nie byłam na wycieczce z biura, sama wszystko załatwiałam, bo tak było taniej. A! i jeszcze organizowałam sponsorów aby rodzice mniej musieli wyłożyć na wyjazd swoich dzieci. A poprawianie zeszytów, sprawdzianów to już prawie drobiazg. I niech żaden "biurowiec" mi nie wymawia 18 godzin. Znam panie z GeSu, banku czy urzędu gminy, które w godzinach swojej pracy zaliczały lekarza, zakupy, a nawet fryzjera!
Agulaa / 83.10.84.* / 2016-04-14 22:31
Przepraszam Cię bardzo, ale jako "normalny" człowiek pracowałam po 40 godz, z tym, ze nie przynosiłam pracy do domu i miałam czas dla rodziny. Teraz pracując w edukacji wczesnoszkolnej nigdy nie wróciłam po pracy do domu, codziennie przygotowując się do zajęć pracuję przy komputerze do 24, a weekend to już prawdziwy maraton wycinania, klejenia, drukowania. Uczę cudze dzieci, a swoje oddaję do teściowej i nie mam nawet czasu by na spacer wyjść.... Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia....
ja530 / 69.115.238.* / 2016-04-14 22:35
to zmien prace jak ta taka ciezka. Ja pracuje w urzedzie, tez przynosze prace do domu, przyjmuje interesantow, nie kazdy z nich jest mily, caly czas musze sie usmiechac, nie mam tyle wolnego co ty i pracuje 40 godzin plus te, ktore spedzam w domu nad papierami.
dubaj / 37.47.102.* / 2016-04-15 00:02
W domu przyjmujesz tych interesantów?? To może nie pracujesz w urzędzie???
oszi1972 / 155.133.31.* / 2016-04-14 22:30
zostań nauczycielem potem pogadamy najlepiej wczesno-szkolnym 1-3 sukcesów zapłaczesz za łopatą
lola1063 / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:23
czy zdajesz sobie sprawe z tego co mowisz ??? bo chyba nie bardzo nauczycielowi placa za 18 godzin a reszte robi za free dotarlo czy ci mam cieciu przyslac wydruk z wynagrodzenia ????? najpierw sie naucz czytac ze zrozumieniem a potem komentuj
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 22:22
Średni tygodniowy czas pracy nauczycieli wynosi 46 godzin 40 minut - wynika z badania czasu pracy nauczycieli przeprowadzonego przez Instytut Badań Edukacyjnych. Przy obliczaniu całego średniego tygodniowego czasu pracy nauczycieli wzięto pod uwagę 14 najważniejszych czynności związanych z wykonywaniem przez nich pracy. Z badania wynika, że czas przeznaczony na pięć tak zwanych czynności kluczowych dla pracy nauczycieli zajmuje średnio 34 godz. 35 minut, w tym prowadzenie lekcji 15 godz. 30 minut (czyli 20,5 godziny lekcyjnej), przygotowanie do lekcji - 7 godz. 5 minut, przygotowanie i sprawdzanie prac - 7 godz. 20 minut, prowadzenie innych zajęć z uczniami - 2 godz. 10 minut i przygotowanie innych zajęć - 3 godz. Kolejną pozycją jest tworzenie dokumentacji przebiegu nauczania i pracy szkoły; zajmuje ono średnio 2 godz. 55 minut. Samokształcenie i doskonalenie zawodowe zajmuje 1 godz. 50 minut, kontakty z innymi nauczycielami - 45 minut, indywidualne kontakty z rodzicami – 35 minut. Pozostałe czynności pełnią zdecydowanie mniejszą rolę i są na ogół wykonywanie znacznie rzadziej. Nie było trudno znaleźć te dane. Wystarczy wpisać właściwe pytanie w wyszukiwarkę i poświęcić kilka minut na czytanie. Jednak przerasta to większą cześć powiatowych filozofów czerpiących wiedzę z plotek podczas zakupów w Biedronce. Takie myśli rodzą się głównie u ludzi zarabiających dziś najniższą krajową, bo woleli w latach nauki w szkole chodzić w krzaki na fajkę, zamiast na zajęcia. Ciemny lud wszystko kupi. I kupuje jak widać po durnowatych wpisach. Prawda jest jednak taka, że nauczycielom w tej chwili płacą za 40 godz. tygodniowo, ale i tak pracują więcej. Jeżeli chcieliby się rozliczać co do godziny, a tego w tej chwili nie robią, to okazałoby się, że należy im się kasa za nadgodziny. Jadąc na 2-dniową wycieczkę wyczerpują tygodniowy limit pracy z nawiązką.

Najnowsze wpisy