Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Godziny karciane do likwidacji. Nauczyciele: "zabierają 2 godziny, ale dokładają potencjalne 22"

Wyświetlaj:
zaza570 / 81.190.167.* / 2016-04-14 22:11
i ten słynny paluszek pisowski szydł też używa paluszków a jak jej mało to '' robi Jezusa ze Świebodzina ''
bea654 / 83.26.94.* / 2016-04-14 22:24
co ma do tego Świebodzin??? Sprawdź info zamnim napiszesz komentarz jak chcesz byc wiarygodny. Ignoranctwo.
kola978 / 82.139.32.* / 2016-04-14 22:09
a moze wezcie sie za lekarzy, panstwowa wizyta za rok a za kase nastepnego dnia
dddd452 / 89.64.1.* / 2016-04-14 22:05
Nauczyciele to chyba najgorsza grupa zawodowa jaką znam. Uważają się za pępki świata, strasznie roszczeniowi, mimo wielu korzyści ciągle im mało i zawsze im źle...
genialnymikrob / 195.3.152.* / 2016-04-14 22:03
jak faktycznie wezmą się za przywileje nauczycieli to mają mój głos.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 22:42
A jakie przywileje mają nauczyciele? Wymień trzy.
jakuza / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:09
ja bym sie wzial chetnie za ciebie i powybijal ci zeby wirusie jestes imbecylem ktorego powinni rozgniesc juz dawno
nie jestem nauczycielem tylko intendentem w szkole
przyjdz do szkoly choloto i zobacza jak ta praca wyglada a potem otwieraj morde
Ewa827 / 83.23.135.* / 2016-04-14 21:51
Drodzy Znawcy Zawodu Nauczyciela, nie chce mi się czytać Waszych komentarzy, bo nie raz pod innymi artykułami na ten sam temat zostawialiście podobne, nierzadko popisując się elokwencją, inteligencją i ignorancją.

Chcecie, abyśmy pracowali 40 godzin - my też tego chcemy, najlepiej na miejscu, w szkole. Bo póki co pracujemy też w domu, wieczorami, w weekendy, wykorzystując własne materiały (papier, tusz, brystol, komputer...) i grubo przekraczając zapisane w umowie 40 godzin.

Wychodzę ze szkoły średnio około 14.30 - jeśli nie mam akurat rady, wywiadówki, dyskoteki, konsultacji, spotkania zespołu czy wycieczki. I podkreślam - wychodzę ze SZKOŁY, a nie z PRACY.

Mam też 10-letnie doświadczenie w innym zawodzie, praca od 8-16, a potem wolny wieczór, wolne weekendy. To były czasy!

Nie mamy wolnych długich weekendów ani okresów przed i po świętach. Jesteśmy wtedy normalnie w pracy, nawet jeśli nie ma dzieci.

Urlop mamy w wakacje i w ferie zimowe i nigdy, o żadnej innej porze nie wolno nam wziąć wolnego - choćby się waliło, paliło, rodzina w szpitalu, w domu pożar, dziecko porwali, męża zabili - nie i koniec, musimy być w pracy. To cena za wakacje. Chętnie się zamienię za 26 dni urlopu, bo marzy mi się wyjazd do Rzymu i Lizbony - ale nie latem, bo za gorąco.

Uprzedzając sugestie Znawców - tak, w końcu pewnie zmienię zawód (raz już zmieniłam, da się), chociaż lubię dzieci i lubię nauczanie - gorzej z rodzicami, którymi Państwo pewnie w dużej części jesteście.
ja748484 / 69.115.238.* / 2016-04-14 22:39
jakie to musi byc straszne miec 2 miesiace urlopu w lipcu i sierpniu, normalnie tragedia, jat]k ty z tym zyjesz?
ewa827 / 83.23.135.* / 2016-04-15 06:08
ja748484 Gdzie ja napisałam, że tragedia? Czytaj ze zrozumieniem - coś za coś. Wakacje ok. 6 tygodni (nie dwa miesiące) za brak możliwości zmiany terminu i brak prawa do urlopu na żądanie w ciągu roku.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 22:49
Mityczne dni wolne:) Nauczyciele pracują do połowy lipca (podsumowania, rozliczanie roku i nabór do szkoły), potem mają urlop mniej więcej w takiej ilości dni, jak każdy pracownik. Jeśli mowa o wakacjach nauczycieli, to trwają one 6 tygodni (przepisy oświatowe), a nie 60 dni, czyli 2 miesiące. Z tych 6 tygodni odliczamy soboty i niedziele (kto bierze urlop na dni wolne i święta?). A teraz liczymy: 5 dni pracujących w tygodniu razy 6 tygodni urlopu, czyli wakacji = ... Ile wyszło? Nadal 2 miesiące wolnego? W połowie sierpnia nauczyciele wracają do szkoły na egzaminy poprawkowe, rady pedagogiczne, szkolenia i po to, by przygotować wszystko do następnego roku szkolnego. W ferie nauczyciel pracuje na zimowisku albo prowadzi koło zainteresowań.
Każdy pracownik ma prawo do 26 dni płatnego urlopu dodając weekendy wychodzi 54 dni, czyli prawie 2 miesiące tyle tylko, że nauczycielom liczy się wszystkie dni, a innym tylko robocze, stąd to głupie wyliczenie i powtarzany stereotyp. Poza tym jak ktoś sobie dobrze ustawi urlop, tzn. weźmie wolne 1 maja pokombinuje ze świętami może mu wyjść nawet więcej wolnego niż nauczycielom.
Kolejną sprawą jest to, że z latami pracy ilość przysługującego urlopu się zwiększa np. po 25 latach pracy są to już 34 dni płatnego urlopu czyli ponad 2 miesiące więc o co chodzi?
Niemal każdy ma 52 razy weekend + 26 dni urlopu + 13 dni wolnych ekstra (święta/święta państwowe) = 143 dni wolnych. To nie nauczyciele narzekają, że jest im źle, a inni, że jest im za dobrze.
Wuefistka / 109.173.217.* / 2016-04-14 22:14
W końcu ktoś napisał coś mądrego. Ja przestałam już czytać brednie jakie wypisują o nauczycielach, kwituje - " zapraszam do szkoły". Nie ma sensu się kłócić, bo osoby niepracujące w oświacie nie mają pojęcia jak ciężki jest to zawód. Widzą tylko dni wolne i nic więcej, nie mówiąc o tym jakie bzdury wypisują o zarobkach nauczycieli na tym portalu- skąd takie informacje??? Chciałabym zarabiać te pieniądze, niestyty takiej wypłaty na oczy nie widziałam.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
wiwi67346 / 31.174.166.* / 2016-04-14 21:45
I znowu te ściemy z czasem pracy nauczycieli ..... kto w to uwierzy?
loki1074 / 217.98.62.* / 2016-04-14 22:05
sciema to tacy jak ty niedouczeni debile ja nie festem nauczycielem ale mam zone nauczycielke nie mam zycia normalnego bo ona wraca z pracy i nawet do 23 pisze jakies bzdurne papiery i sprawdza sprawdziany mam tego serdecznie dosc
a takie wszy jak ty milczec i zamknac morde bo nic o tym nie wiesz
grazyna127 / 83.9.99.* / 2016-04-14 23:16
Ty lepiej ja sprawdz skad wraca i jakie papiery przegląda:)
jag108 / 83.21.78.* / 2016-04-14 21:42
Kilkanaście lat temu była wprowadzona do wypełniania, tzw. "Karta pracy nauczyciela", w której nauczyciel wpisywał wszystkie wykonywane czynności związane z pracą oraz czas ich trwanie. Okazało się, że w wiejskiej podstawówce tygodniowy czas pracy nauczyciela często przekraczał 45 godzin tygodniowo, a normą była praca w wymiarze 38 - 42 godziny.
Agnieszka502 / 37.47.111.* / 2016-04-14 21:42
Gdzie wy żyjecie? Odpoczynek dla zdrowia psychicznego przydałby się każdemu. Praca zarobkowa w tym kraju to stres i nadmiar obowiązków. Ja zawsze miałam czas dla swoich dzieci. Są fajną, nierozwydrzoną i nieroszczeniową młodzieżą ale nie mają szacunku do nauczycieli, bo widzą, jak pracujecie. Przez cały okres ich szkoły spotkałam tylko trzech pedagogów z prawdziwego zdarzenia. Tych moje dzieci wspominają wspaniale, tylko trzech....................podstawówka, gimnazjum, liceum. Trochę mało. Nic nie wiemy o pracy nauczycieli? Wiemy jedno, zawsze mogą przejść do korporacji, będzie im lepiej ha ha
ewelela / 46.148.87.* / 2016-04-14 22:01
Co się przekwalifikuj i daj nam przykład jak uczyć, mając oczywiście na uwadze taką postawę rodzica jak TY.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 21:59
Uczyłem w szkole 12 lat. Przeszedłem do korporacji. W szkole zarabiałem 2,200. Teraz zarabiam 7,600. Pracy mam dużo, ale nie zabieram jej do domu. No i w końcu mam wolne weekendy. Pracując w szkole poświęcałem je na sprawdzanie i ocenę prac uczniów. Mityczne dni wolne:) Nauczyciele pracują do połowy lipca (podsumowania, rozliczanie roku i nabór do szkoły), potem mają urlop mniej więcej w takiej ilości dni, jak każdy pracownik. Jeśli mowa o wakacjach nauczycieli, to trwają one 6 tygodni (przepisy oświatowe), a nie 60 dni, czyli 2 miesiące. Z tych 6 tygodni odliczamy soboty i niedziele (kto bierze urlop na dni wolne i święta?). A teraz liczymy: 5 dni pracujących w tygodniu razy 6 tygodni urlopu, czyli wakacji = ... Ile wyszło? Nadal 2 miesiące wolnego? W połowie sierpnia nauczyciele wracają do szkoły na egzaminy poprawkowe, rady pedagogiczne, szkolenia i po to, by przygotować wszystko do następnego roku szkolnego. W ferie nauczyciel pracuje na zimowisku albo prowadzi koło zainteresowań.
Każdy pracownik ma prawo do 26 dni płatnego urlopu dodając weekendy wychodzi 54 dni, czyli prawie 2 miesiące tyle tylko, że nauczycielom liczy się wszystkie dni, a innym tylko robocze, stąd to głupie wyliczenie i powtarzany stereotyp. Poza tym jak ktoś sobie dobrze ustawi urlop, tzn. weźmie wolne 1 maja pokombinuje ze świętami może mu wyjść nawet więcej wolnego niż nauczycielom.
Kolejną sprawą jest to, że z latami pracy ilość przysługującego urlopu się zwiększa np. po 25 latach pracy są to już 34 dni płatnego urlopu czyli ponad 2 miesiące więc o co chodzi?
Niemal każdy ma 52 razy weekend + 26 dni urlopu + 13 dni wolnych ekstra (święta/święta państwowe) = 143 dni wolnych. To nie nauczyciele narzekają, że jest im źle, a inni, że jest im za dobrze.
Pawe / 141.0.12.* / 2016-04-14 21:55
To przejdź do szkoły cwaniaku. Masz dzieci? Same sie będą uczyć?
madra / 87.206.211.* / 2016-04-14 21:30
no wreszcie zabrali sie za nauczycieli,, to grupa ludzi co ni8c nie robia b
na lekcjach, ucza niektorzy ale prywatnie taka prawda
niop / 84.40.229.* / 2016-04-14 21:28
aby było dobrze to powinni się spotkać i nauczyciele i rządzący i trochę rodziców na rozmowach o zupełnie nowym systemie nauczania w którym poruszone byłyby : jakość nauczania , dyscyplina w szkole , zarobki i warunki pracy. Dopiero na zupełnie nowym systemie każda z grup mogłaby swoje obowiązki i prawa wyłożyć . I tak nauczyciele klepią się w pierś i zaczynają solidnie uczyć , rodzice temperują swoje dzieciaki odnośnie zachowania , rządzący godziwie płacą. A uczniowie ? uczniowie to niech wezmą się za naukę bo przy takiej postawie już niedługo nie będzie można ich odróżnić od małp.
Jest potrzeba zmiany w każdej dziedzinie życia i gospodarki , tylko tak na poważnie a nie że każda ze stron (nie myślę o polityce) okopuje się i za wszelką cenę chce zatrzymać przywileje a jeszcze coś ugrać. Tort jest jeden i chodzi aby starczyło dla każdego.
ada283 / 37.152.18.* / 2016-04-14 21:26
Zlikwidować szkoły, uniwersytety, bo mamy geniuszy samouków lekarzy, inżynierów, prawników, itp. genetycznie uwarunkowany naród!
ada283 / 37.152.18.* / 2016-04-14 21:22
I cenzura nie puściła komentarza!
kma / 83.17.69.* / 2016-04-14 21:20
Nauczyciele pacują po 5-6 godzin dziennie. Tak, młodzież jest ciężka. Ale denerwuje mnie to, jak nauczyciel rzuca do uczniów tekstem, że on nasze sprawdziany musi sprawdzać w domu itd itd. Nauczyciele powinni siedzieć od godziny 8 do godziny 17 w szkole, tak jak każdy normalny człowiek. Mieliby czas i na poprawianie uczniów i nie byłoby gadania, że "my zabieramy pracę do domu". Powinni w miejscu pracy siedzieć tyle co normalni ludzie siedzą. I mieliby czas na .
anorma / 83.8.193.* / 2016-04-14 23:03
"...Nauczyciele powinni siedzieć od godziny 8 do godziny 17 w szkole, tak jak każdy normalny człowiek.." Zgadzam się z tym całkowicie! Powinnam siedzieć zamiast nauczać, wypełniać niepotrzebne sprawozdania sprawozdań, tworzyć opinie, plany naprawcze, przeprowadzać ewaluacje, ... i patrzeć jak kolejny rząd sprowadza oświatę na dno. Mogłabym spokojnie siedzieć przy kawce plotkując z koleżanką o złych, leniwych nauczycielach i odbierać 500+ za dzieci, którymi w tym czasie zajmuje się w szkole taki społeczny margines.. Wtedy byłabym normalnym człowiekiem. A ja lubię pracę z dziećmi i pracuję jak nienormalny człowiek. Wkurzają mnie natomiast krążące legendy na temat nieróbstwa i wygórowanego wynagrodzenia nauczycieli. Po 26 latach pracy,podwójnych studiach podyplomowych, kursach, szkoleniach... otrzymuję niecałe 2700zł na rękę. Wystarcza to na nienormalne życie i koszty ponoszone z tytułu pracy w szkole do pracy w domu: papier ksero, drukarka+tusz, laptop, dojazdy, opłaty za dokształcanie się... itp.
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 22:11
Gdzie mają siedzieć do 17:00? Do tego trzeba stworzyć odpowiednie warunki, bo tak stanowią przepisy. Stworzysz je? W domach nauczyciele wykorzystują swój sprzęt, prąd, środki papiernicze itp. Zapewnisz im to w szkole? Przecież ten czas pracy w szkole dla budżetu byłby znacznie droższy niż gdy to wszystko nauczyciele robią w domach. Przecież ty nawet nie wiesz o czym piszesz, bo bez błędu nie potrafisz policzyć do stu. Średni tygodniowy czas pracy nauczycieli wynosi 46 godzin 40 minut - wynika z badania czasu pracy nauczycieli przeprowadzonego przez Instytut Badań Edukacyjnych. Nie było trudno znaleźć te dane. Wystarczy wpisać właściwe pytanie w wyszukiwarkę i poświęcić kilka minut na czytanie. Jednak przerasta to większą cześć powiatowych filozofów czerpiących wiedzę z plotek podczas zakupów w Biedronce. Takie myśli rodzą się głównie u ludzi zarabiających dziś najniższą krajową, bo woleli w latach nauki w szkole chodzić w krzaki na fajkę, zamiast na zajęcia. Ciemny lud wszystko kupi. I kupuje jak widać po durnowatych wpisach. Prawda jest jednak taka, że nauczycielom w tej chwili płacą za 40 godz. tygodniowo, ale i tak pracują więcej. Jeżeli chcieliby się rozliczać co do godziny, a tego w tej chwili nie robią, to okazałoby się, że należy im się kasa za nadgodziny. Jadąc na 2-dniową wycieczkę wyczerpują tygodniowy limit pracy z nawiązką.
nauczycielka290 / 83.8.131.* / 2016-04-14 22:07
1. 8-17 to 9 godzin
2. Pokój nauczycielski 40 m2, 6 stolików, 1 komputer na 50 osób - faktycznie jak normalni ludzie
tyu / 31.182.65.* / 2016-04-14 21:15
durne szczucie, przepisy stosuje się łącznie, ten o wymiarze 40 godzin i ten o pensum
Ola 22 / 50.129.22.* / 2016-04-14 21:14
Mieszkam w USA wiele lat,mam sasiadke,ktora uczy w szk.podst.Wyjezdza do pracy o godz.6.00 rano,bo od 7.30 ma zajecia,do ktorych musi sobie wszystko przygotowac.
Z pracy wraca po 17.00,potem ma do sprawdzenia klasowki,sprawdziany itd....
Nauczyciele w Polsce maja raj na ziemi..hmmm
i ciagle narzekaja,ze malo...hmmmm
Przyjedz jeden z drugim tu do Stanow,to zobaczysz jak sie pracuje,ale za to tez maja godziwe wynagrodzenia, pozdrawiam
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 21:47
Ilu jest uczniów w klasach? Czy nauczyciel ma asystenta? Odpowiedzi na te pytania wyjaśnią wszystko.
ren / 77.254.197.* / 2016-04-14 21:27
Ciężko pracujący człowieku!. Wróć do Polski i zostań nauczycielem! Za darmo będziesz brał kasę i będziesz "Paniskiem"!
aga666 / 194.242.104.* / 2016-04-14 21:55
Panisko, ja zapieprzam 8 godzin dziennie, przychodzę do domu i muszę z dziećmi siadać do lekcji, bo duża część nauczycieli uczy jak uczy!
Pani od przyrody nawet nie potrafi wytłumaczyć dzieciom skali, taka jest tępa
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Mason i Cyklista / 94.254.176.* / 2016-04-14 22:21
Pani potrafi wytłumaczyć tak, jak i ty. Tylko Pani ma 30 osób w klasie, a ty ilu dzieciom tłumaczysz? Pani wraca do domu i nie ma czasu zająć się swoimi dziećmi, bo zajmuje się nadal pracą. Ty po 8 godzinach już się pracą nie zajmujesz. Także nie błaznuj kobieto.

Najnowsze wpisy