A dlaczego nauczyciel nie ma 40 godzin zajęć tygodniowo? Zdążył by wszystko w tym czasie załatwić. Może np,po 6 godz.uczyć, a po 2 mieć " zajęcia "dowolne", czyli sprawdziany, itp. A może lepiej w ogóle zlikwidować szkoły, motłochem się rządzi najlepiej !!!!

No to są jaja, niech mi pokażą nauczyciela pracującego 40h tygodniowo! Do tego niech ktoś w koncu się weźmie za ich wolne w ferie, między świętami i wakakacje! Tylko infornują, że nie ma zajęć a ty człowieku myśl co tu z dzieckiem zrobić!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Karta nauczyciela to Tarcza ochronna przed pracą! Byłem nauczycielem i bardzo zależało mi na uczniach i tym żeby naprawdę maksymalnie wywiązywać się ze swoich obowiązków - do dziś pracuję w sektorze edukacji ale nauczycielem już nie będę. Praca wyglądała tak: 18h lekcyjnych to praca z uczniem, do 40h pensum brakuje 22h. Ale ja przygotowując się do zajęć raz, prowadziłem je dla każdej klasy równoległej, sprawdzając wszelkie prace tak samo. I co najważniejsze ..... miałem mnóstwo czasu wolnego bo nie pracowałem 40h tygodniowo :)! Dziś zatrudniam nauczycieli, ci którym się chce to jeszcze coś z siebie dają a ci zapatrzeni w "kartę nauczyciela" to nadają się do zamykania sali po zajęciach.

Godziny karciane precz! Praca nauczyciela powinna być realizowana w SZKOLE - on tam ma siedzieć i pracować! A nie wychodzić do domu i mówić że pracuje. Jak powie że "przecież pracuje więcej niż 8h/dziennie" to sprawdźmy tą pracę (a nie picie kawy) w szkole. 8h dziennie i na pełnych obrotach - tak pracuje się w komercji która przynosi zyski a nie przechowuje nierobów.