O to przykład co wiara robi z mózgu ludzkiego - papkę. Google jest firmą i może sobie dobierać klientów jak im się podoba. Przy czym wyraźnie zaznaczyli, że nie podoba im się łączenie wiary i aborcji pod jednym szyldem tym bardziej w takiej formie jak chciało CI, które jednocześnie zapomina, że ateizm nie jest uznawany na świecie za religię natomiast chrześcijaństwo tak. Gdyby miej czasu spędzali na zajmowaniu się p********* a więcej na myśleniu szybko by wykombinowali, że mogą założyć organizację, którą będą sponsorować a która nie będzie łączyć na swoich stronach aspektów wiary i zagadnień świeckich.