Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Górnictwo w Polsce. "Kopalnie trzeba prywatyzować, ale ten sektor i tak nie ma przyszłości"

Górnictwo w Polsce. "Kopalnie trzeba prywatyzować, ale ten sektor i tak nie ma przyszłości"

Wyświetlaj:
Pawlak i Piechociński / 83.20.57.* / 2015-10-02 10:30
Górnictwo nie ma przyszłości-tylko ruski gaz za niebotyczną cenę
Szymon480 / 83.10.228.* / 2015-10-02 09:59
Choć nie jestem górnikiem, to z coraz większym obrzydzeniem czytam komentarze zwykłych internautów jak i tzw. „ekspertów”, które świadczą o rosnącej nienawiści do polskiego górnictwa. Nie czuję jednak obrzydzenia wobec zwykłych ludzi, którzy wylewają pomyje na górników. Wiem, że postawa taka wynika z zawiści podszytą rozpaczą. Brzydzę się natomiast Polską. W jakże nędznym kraju żyjemy, skoro panuje ogólnonarodowa zazdrość o kiepsko płatną, harówę górnika. To nie w górnictwie jest tak dobrze, to po prostu my jesteśmy w jeszcze bardziej żałosnym położeniu. Jedyne czego zazdroszczę górników to zawodowej solidarności. Większość z nas, za jakąkolwiek formę sprzeciwu wobec poniżającego traktowania, sprzeciwu wobec nędznych płac, śmieciowych umów, zostanie natychmiast zwolniona. Być może to właśnie ten tzw. „ryl” to ostatni rycerz w boju o okruszyny poczucia narodowej wartości. Oni jeszcze mogą, niech walczą!!! My jesteśmy już impotentami którzy mają całować nogi zachodnich koncernów czy krajowych „rekinów biznesu”, tylko za to, że raz w miesiącu pojawi się jakakolwiek kwota.

Dlatego cholernie złoszczą mnie komentarze że górnicy mają żyć tak jak „my”. Może to my, powinniśmy zacząć brać z nich przykład. Przez ostatnie kilkadziesiąt lat, białe kołnierzyki wmawiały nam że tzw. „wolny rynek” to lekarstwo na wszystko. Wmawia się nam p******* o tzw. sukcesie polskiej transformacji. Dlaczego nikt nie wspomina, że ten tzw. „ sukces” to zasługa minimalnych wręcz kosztów pracy. Mało tego, coraz częściej „mądre głowy” powtarzają niczym mantrę frazesy o konieczności zniesienia płacy minimalnej, której rzekome zniesienie spowoduje dobrobyt.
kółko i krzyżyk / 77.255.41.* / 2015-10-02 11:42
Drogi Szymonie, to nie jest kwestia nienawiści, tylko sprzeciw wobec rażąco nierównego traktowania. Czy zwykły pracownik ma szansę na to, co dostaje górnik? Proszę bardzo:

- wypłata nagród z okazji Dnia Górnika, które obliczane są na podstawie indywidualnego wynagrodzenia NIEZALEŻNIE od wyników kopalni
- ekwiwalent "barbórkowy" wyliczony jako pięciokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw
- dodatkowa nagroda roczna tzw. "czternastka", czyli 14. pensja, której podstawą jest indywidualne miesięczne wynagrodzenie pracownika w skali poprzedniego roku lub innego okresu odniesienia;
- specjalne wynagrodzenie z Karty górnika (dodatek stażowy) wyliczane jako iloczyn stawki zaszeregowania i procentu wynikającego z okresu zatrudnienia (od 20 proc. po przepracowaniu 1 miesiąca do 60 proc. po 15 latach pracy w przypadku zatrudnionych pod ziemią i od 15 proc. po przepracowaniu 1 roku do 40 (50) proc. po przepracowaniu 15 lat na powierzchni;
- deputat węglowy dla wszystkich aktualnych pracowników - ekwiwalent pieniężny 8 ton w roku;
- deputat węglowy dla emerytów - ekwiwalent pieniężny 3 ton w roku (w 2014 r. rozpoczęło się wypowiadanie emeryckich deputatów węglowych w śląskich spółkach - to świadczenie w skali roku, według danych resortu gospodarki, kosztuje ok. 355 mln zł);
- odprawy emerytalno-rentowe - podstawę stanowi miesięczne wynagrodzenie wyliczone tak jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy (zależne również od łącznego stażu pracy);
- nagrody jubileuszowe, których podstawę stanowi miesięczne wynagrodzenie wyliczone tak jak ekwiwalent pieniężny za urlop wypoczynkowy (zależne również od łącznego stażu pracy oraz okresu nauki, nie więcej niż 5 lat);
- koszt zegarka pamiątkowego za 25 lat pracy w górnictwie (może śmieszne, ale chodzi o sam fakt - kto z zatrudnionych gdzie indziej dostaje taki prezent?)
- koszt biletów z Karty górnika - zwrot kosztów przejazdu urlopowego dla pracowników zatrudnionych pod ziemią oraz członków ich rodzin w wysokości ceny biletu kolejowego (II klasy na trasie nie dłuższej niż 1200 km);
- koszt ekwiwalentu na zakup pomocy szkolnych (tzw. kredkowe lub piórnikowe) - na każde dziecko uczęszczające do szkoły w kwocie 30 proc. najniższego wynagrodzenia;
- koszt dodatku ratowniczego wypłacanego co miesiąc członkom drużyn ratowniczych w wysokości 10 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze (bez zysku).

Do tego wcześniejsza emerytura w wysokości, na którą nie mają szans normalnie pracujący ludzie. Zapewne powiesz, że to za ciężką i niebezpieczną pracę pod ziemią. Zgadzam się, że praca górnika (ale wyłącznie dołowego + ratownictwo) jest ciężka i niebezpieczna. Ale ciężkich prac jest cała masa. Kiedyś sam jako student miałem okazję pracować w wakacje na budowie. Kilkadziesiąt stopni w słońcu i 30 ton tzw. trylinki dziennie do przerzucenia wyłącznie własnymi rękami. A hutnik? Zbrojarz? Piekarz? Rybak? Przykłady tzw. ciężkiej pracy można mnożyć.
Co do niebezpieczeństwa. Co ma powiedzieć choćby spawacz wysokościowy? Strażak? Speleolog? Pilot? Marynarz? A nawet zwykły kierowca?
Dla porównania: w ub. roku w całym górnictwie było 29 wypadków śmiertelnych. Na drogach zginęło ponad 3200 ludzi. Oznacza to, że każdy kto w ramach prowadzonej pracy porusza się samochodem czy nawet pieszo w okolicach dróg jest narażony na takie samo niebezpieczeństwo śmierci. Tyle tylko, że śmierć w kopalni jest zawsze wydarzeniem medialnym, a do czarnych statystyk na drogach jesteśmy przyzwyczajeni. Dlaczego więc górnicy są aż tak uprzywilejowani? Tu odpowiedź jest akurat prosta - wynika to z Karty Górnika, z 1981 r. A wiadomo, co wtedy działo się w kraju.

Zgadzam się, ze górnicy są dobrze zorganizowani i umieją o swoje walczyć. Tyle tylko, że to o co walczą pochodzi z kieszeni innych grup zawodowych - pomijając oczywiście górników sprywatyzowanych rentownych kopalń. I drogą do lepszego nie jest ogólna postawa roszczeniowa, bo tylko wtedy można dawać, jak jest z czego.
sowa502 / 87.204.40.* / 2015-10-02 11:55
Ty to chyba przywileje budżetowki a dokładnie wojska wypisales.Takie w wojsku gornicy już dawno zapomnieli o tych przywilejach więc nie sieją propagandy .Obecnie gornikom pozostała wcRsniejsza emerytura i barborka a dokładniej 50 %.Więc przestaj siać propagandę zawistniku.
kółko i krzyżyk / 87.205.157.* / 2015-10-02 16:15
To nie jest propaganda, tylko przywileje wynikające z Karty Górnika - proponuję Ci się z nią zapoznać. Z tego co wiem nadal obowiązuje...
kaletnik / 91.230.8.* / 2015-10-02 10:29
a czemu to panie górniku prywatne kopalnie w Polsce mają się świetnie i przynoszą zyski, a do państwowych trzeba dopłacać ?
geroh / 82.160.100.* / 2015-10-02 10:17
Górnictwo, jeśli nie osiąga zysków powinno zostać zlikwidowane (chyba że uda się je sprywatyzować, ale to już problem górników). Nie ma perspektyw na to, ceny węgla wzrosną. Dość utrzymywania górników za nasze pieniądze. Na szacunek zasługuje praca, która coś wnosi do wspólnego dobra. Górnicy nie walczą z jakimiś wyzyskiwaczami tylko z naszym państwem, z resztą społeczeństwa.
CH4 wali po nosie / 178.36.243.* / 2015-10-02 09:23

Mamy bardzo dużo kopalń w Australii, Kolumbii, Stanach Nie my a oni mają.:)) Mamy wyjątkowo czysty pierwiastek z którego na drodze syntezy można praktycznie wszystko, kwestia dostępnych technologii,nawet cukier zamiast polewania kwasem siarkowym kukurydzy. Zgazowywanie złoża wydaje mi się brudną technologią .Metanem organicznym pachnie ta wypowiedź. Niemcom sprawnie szło wytwarzanie benzyny. Po 74 latach, chcecie powiedzieć, tłumoki nie wymyśliły tańszej technologii.:))
Polaaaaak / 89.68.252.* / 2015-10-02 09:19
Wy chyba Polakami nie jesteście, że tak piszecie.
Szczególnie ten młokos co na zdjęciu jest.
Czy Pan młody sobie sprawy nie zdaje co powiedział?
Za 20 lat jak temu Panu się oczy otworzą zobaczy co narobił.
Jak dał się otumanić propagandzie ekonomii.
Ekonomia to nie nauka to spirala długu!
Człowieku młody nie daj się oszukać!
skoru / 79.190.207.* / 2015-10-02 08:44
Wylewanie dziecka z kąpielą. Tak najlepiej, sprzedać za bezcen polskie bogactwo naturalne bo jest kiepska koniunktura spowodowana polityką sprzedaży emisji. Nasze kopalnie kupią ci sami co teraz próbują ograniczać emisje i na siłę sprzedawać "zieloną energię". Co to za kuriozum?! Energia z węgla się nie opłaca bo eurokołchoz wprowadził podatki?! I my się na to godzimy i przechodzimy do porządku dziennego?! Robią z nas idiotów na każdym kroku, a my myślimy co się nam bardziej opłaca zamiast się postawić i żyć jak ludzie.
HansVort / 80.55.216.* / 2015-10-02 09:05
Brawo, brawo, brawo! Nareszcie rozsądna wypowiedź.
Dodam tylko, że kwestie bezpieczeństwa, w tym energetycznego, nie podlegają tzw "prywatyzacji", likwidacji, a jako kwestia wyższego priorytetu, wymagają, jeśli trzeba , dotowania przez Państwo. Tylko grupy antynarodowe mają inne interesy! (np. opóźnienia w budowie terminala gazowego w Świnoujsciu - to się kwalifikuje do odsiadki na długie lata!).
Poza tym sam tytuł jest paranoidalny: Jaki inwestor prywatny kupi górnictwo, jeśłi to branża bez przyszłości? Szukamy debili, a może to jednak ma przyszłość i ktoś chce zrobić znowu interes kosztem narodu?
weferqerqre / 83.12.121.* / 2015-10-02 08:56
przecież to portal niemiecki więc siłą rzeczy przedstawia niemiecki punkt widzenia. Takich też "ekspertów" zaprasza. W Niemieckim interesie jest teraz kupić jak najwięcej kopalń bo jak się eurokomuna zawali to nikt się emisją CO2 przejmować nie będzie i węgiel znowu będzie w cenie. Ale to już nie nasz węgiel będzie.
sta-n / 83.21.33.* / 2015-10-02 08:40
Czyli dalej parasol ochronny nad górnikami kosztem całego społeczeństwa, bo konsekwencją takiego działania rządu, będą podwyżki cen energii elektrycznej. Brak zdecydowanych rozwiązań i uległość PO
wobec górników, nie świadczy dobrze o kompetencjach ludzi, którzy zajmują się tą gałęzią przemysłu.
Mariusz1961 / 78.11.135.* / 2015-10-02 08:35
I niech ktoś powie, że Platforma to nie komuna! Jak komuś idzie dobrze, to mu dać bankruta na dożywianie, by górnicy nie wysadzili systemu!
14 15 16 17 18 19
na koniec starsze

Najnowsze wpisy