karminadel
/ 85.198.212.* / 2015-09-30 16:17
Czas najwyższy skończyć z górniczym szantażem! Niech górnicy się sprywatyzują i niech w końcu będą na swoim. I wtedy, to sobie będą mogli strajkować do woli, i podnosić pensje i żądać przywilejów - jakich tylko zechcą.
A póki są na państwowym garnuszku i społecznym utrzymaniu, to powinni cicho siedzieć i być zadowoleni i Bogu dziękować za to co mają (bo w stosunku do swojej sprzedanej produkcji-wydobycia węgla i zarobionej kwoty, to mają aż za dużo - i społeczeństwo do ich nieadekwatnych pensji, dopłaca ogromne kwoty). Pensje górników powinny zależeć od kwoty za jaką swoją produkcję (wydobyty węgiel) sprzedadzą, a nie od ilości-wielkości swojej produkcji, swojego wydobycia. Węgiel, który leży zmagazynowany na zwałowiskach-hałdach jest nic wart, dopiero jak znajdzie nabywcę i jak go ktoś kupi, to dopiero ten węgiel coś znaczy i jest coś wart. I tą kwotę, uzyskaną ze sprzedaży węgla, to dopiero można podzielić i przeznaczyć na górnicze pensje i potrzebne inwestycje itd. - a nie odwrotnie, tzn. żeby to nie było dokładanie do górniczych pensji z państwowej (społecznej) kasy. Bo to będzie zwykłe górnicze złodziejstwo i życie na koszt innych grup zawodowych.
Górnicy też muszą przyjąć do wiadomości i wiedzieć, że na całym świecie w gospodarce rynkowej handlem rządzi wolny rynek a w nim koniunktura na jego towary i ich wylicytowane ceny (i to samo dotyczy węgla i każdego innego produktu-towaru). I dlatego górnicy też powinni wiedzieć, że węgiel oferowany na świecie, na różnych giełdach jest często kilka razy tańszy od węgla wydobywanego przez nich. [Jest to węgiel zagraniczny, nierzadko lepszego gatunku, wydobywany w kopalniach odkrywkowych, tuż przy powierzchni ziemi, którego koszty wydobycia i przewozu są bardzo niskie. I do naszych portów morskich podpływają statki zagraniczne wyładowane po brzegi takim węglem i oferują nam go prawie za darmo - i dlaczego z tej oferty i takiej okazji mamy nie skorzystać? i dlaczego Polska ma przepłacać i dalej wydobywać swój droższy węgiel? i nie szanować i marnotrawić swoje bogactwo i lekką ręką, po obniżonych cenach, prawie za darmo, się go pozbywać? W takich sytuacjach powinniśmy szanować swój węgiel i pozostawić go na lepsze czasy, na lepszą koniunkturę, bo kiedyś złoża się skończą i wtedy węgla może być mało i może być na wagę złota, a my właśnie będziemy go mieć pod dostatkiem].
I dlatego nasi górnicy i kopalnie muszą obniżyć swoje koszty wydobycia (poprzez większą wydajność, redukcję zatrudnienia, obniżenie stawek godzinowych załogi, mechanizację wydobycia itd.). A jeżeli się to nie uda - to trudno, kopalnie trzeba pozamykać (pozostawić nieliczne, te opłacalne i konieczne), i załogę przekwalifikować na inne zawody, a starszych pracowników puścić na wcześniejsze emerytury itp. - i w tym powinno pomóc państwo. I taka jest prawda - i tyle.