Czy w ogóle wiesz gdzie są galerie handlowe.

Facet nie robi zakupów, nie chodzi do sklepów, nie prowadzi działalności, żyje cały czas na koszt podatnika, nie ma rodziny, więc nie budżetuje finansów rodzinnych, nie opiekuje się bliskimi, nie prowadzi domu rodzinnego, jest analfabetą internetowym ( do czatu na fejsie wspomagał go umyślny informatyk, bo sam jest na bakier z kompem), nie zbudował domu, nie ma prawa jazdy, nie dupczy. Jakiś ciotowaty, zakompleksiony i odmienny społecznie osobnik i on ma nas uczyć, jak żyć i gdzie spędzać czas. Sam nie wychyla nosa ze swojego eremu na Nowogrodzkiej, a innym do galerii nie pozwala chodzić. On pewnie nie wie, co oferuje galeria handlowa. Chodzę tam z dzieckiem na przedstawienia teatrzyków, na wystawy techniczne( na przykład modeli linii kolejowych) i na plac zabaw.

Turcja jest przedsionkiem do Europy i jest duża, liczy się w Europie ze względu na swoje położenie, a my jestesmy jesteśmy między Rosją i Niemcami i zamiast się dołaczyc do Niemiec to robimy fochy czas zakopac topór , pamiętać musimy ,że jesli będziemy stosowac polityke PIS-u to nigdy nie wyjdziemy z grajdoła , zawsze bedziemy postrzegani jako awanturnicy. A nad nami Niemcy dogadaja się z Rosjanami i bedziemy na uboczu . A jesli chodzi o CH to po co tam ma chodzić Kaczyński? Do którego sklepu ma tam wejść i po co? Czym ten człowiek sie interesuje? Czy ma żonę, żeby wejść do jubilera? Czy ma dzieci,żeby wejśc do sklepu po buty dla dziatwy lub pójść do nie daj Boże KFC ?

Kogo obchodzi co myśli ten Pan na temat chodzenia w niedzielę do centrów handlowych. Osobiście nie chodzę, ale to wybór mój, dlaczego inni nie mieli by mieć wyboru.

Zycie z kotem na kocia lape to dopiero egzotyka :-))))
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Są osoby, które chodzą w niedzielę do galerii i chcą je oglądać. No nie ukrywam, że dla mnie jest to troszkę egzotyczne, ale o gustach się nie dyskutuje. Chociaż... ja też półki z piwami lubię oglądać.""
Najlepiej by mu pasował spacer z kotem w niedziele i odwiedziny na plebani oraz poczęstunek nalewka.

Węgiel - "towarem nierynkowym", czyli dalsze dotowanie kopalń.