mś
/ 77.237.3.* / 2009-11-14 21:39
I tak będzie to przetańcowane. Wciąż chcą nam udowodnić, że jesteśmy leniami, nieudacznikami i kombinujemy. W pewien sposób to prawda, bo aby przeżyć w tym kraju mafijnym, to należy pokombinować, pogłówkować jak to zrobić, aby szkoła nie zgłosiła, że dziecko zaniedbane, bo ciuchy ma z lumpeksu, kanapkę z pasztetową, czy kaszanką i strój gimnastyczny z zeszłego roku. A obiad i wymagania na lekcję ! Do gara coś trzeba włożyć, rachunki opłacić, bo opieka zarzuci, że nie ma światła i dziecko nie ma zaspokojonych potrzeb zapewnionych, a leczenie, to marzenie, Czy tu nie należy kombinować , w tym przypadku stajemy się kreatywni tylko szkoda, że tej kreatywności nie można włożyć do gara i przekonać pracodawcy, który posiada własne cele w zaspokajaniu potrzeb własnej rodziny, a taki robol" ma mieć "mordę w kubeł" i nie darzekać.