Jestem kierowcą z 30 letnim stażem a wykazałem się wyjątkową naiwnością. Miałem po wielu latach szkodę z AC i ubezpieczenie w moim biurze wzrosło znacznie i mój broker zaproponował mi znacznie tańsze ubezpieczenie z Gothaer . To moja wina, połasiłem się na tańsze ubezpieczenie nie sprawdzając opinii o tym "ubezpieczycielu" i teraz ponoszę konsekwencje.
Miałem niestety kolejną szkodę. Okazuje się, że w majestacie prawa można powiedzieć, że nie uznają większości ewidentnej szkody z AC i proponują abym się udał do sądu. Wiedzą, że 99% ludzi nie ma ani czasu, ani zdrowia żeby chodzić po polskich sądach, taka strategia działania, bardzo skuteczna. To taki Amber Gold, czy SKOK Wołomin tylko, że ubezpieczeniach. I tak jak w tych poprzednich sprawach będą w majestacie prawa działać kilka lat oszukując bezkarnie setki tysięcy klientów.