życzliwy.
/ 79.187.170.* / 2013-01-28 17:06
O czym Wy wszscy dyskutujecie .Czy naprawdę najważniejsze w tym kraju są sprawy mniejszości seksualnych , konkubinatów .Ile sesji Sejmowych sie traci na jałowe dyskusje , a ważne sprawy dla większości leżą odłogiem. Niebawem bedziemy płacić kary po 100 tys eur za dzień za niewprowadzone dyrektywy, W Sadach latami się czeka na załatwienie prostych spraw , prostych decyzji i tym ma się zająć Gowin , a nie roztrząsać sprawy bo kilku innych się czuje niedowartościowanych. Już tych bzdur słuchać się nie da. Dla niedoinformowanych informacje:
1.W przychodniu rodzinnej się składa oświadczenie kto może uzyskać informacje o stanie zdrowia i jest to dla wszystkich wiążące i nie trzeba ustawy.
2.Przywileje są dla tych co i obowiązki mają , jak nie chcą obowiązków wynikających z zawarcia ślubu to i przywileje się nie należą.
3.Jest coś takiego jak testament - a zwolnienie z podatku to przywilej dla tych co wzieli na siebie obowiazek założenia rodziny.
4.I pytanie - co za różnica iść do Urzędu stanu cywilnego i podpisać kontrakt o umowie partnersiej , a wziąć ślub. Przecież ślub w urzędzie stanu cywilnego to zwykła umowa cywolna
tylko nazywa się ślub.
Dyskusja na temat ustawy jest jałowa , nic nie wnosząca i jest marnowaniem czasu ,który powinien być przeznaczony na inne sprawy.
Mam rok prostą sprawę w Sądzie , chodzi o wydanie prostego postanowienia .Brak tego postanowienia blokuje wiele moich ważnych spraw związanych z prowadzoną działalnością gospodarcza ,za tym idą miejsca pracy , ale Minister Gowin ma ważniejsze sprawy nić praca Sądów. Na dyskusje światopogladowe będzie czas jek załatwimy inne sprawy i pewnie spojrzenie ludzi którym się lepiej powodzi finansowo też będzie inne.
I o tym dyskutujmy , co z reformą w Sądach , Co z reformami gospodarczymi ,biurokracją w administracji , a my mamy dwa tematy dyżurne
toczace się wokół tak naprawdę D.... .