i znowu profesorkowie się wymądrzają. Najlepiej niech znowu wypuszczą wszystkich bandytów, jak w czasie amnestii w 1990r. Jak ja nie znoszę jak grupa teoretyków, którzy prawdziwego przestępcę widzieli tylko w statystycznej tabelce, poucza sędziów jakie wydawać wyroki. Kar w zawiasach jest najwięcej, bo miejsc pracy dla skazanych na ograniczenie wolności po prostu NIE MA. Kary grzywny nie są powszechnie stosowane, bo ich ściągalność za pośrednictwem komorników sądowych jest po pierwsze bardzo droga, a po drugie bardzo mało skuteczna. Zarówno kara grzywny, jak i kara ograniczenia wolności kończą się z reguły zastępczą karą pozbawienia wolności. Jeżeli sędzia wie, że i tak za pół roku góra rok i tak będzie musiał gościa zamknąć na karę zastępczą, to prościej dać zawias i po pół roku odwiesić...
Żadne przepisy nic tu nie zmienią. Muszą się zmienić zasady tworzenia miejsc pracy dla skazanych.