Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: 2000 punktów coraz bliżej. Czy to zatrzyma sprzedających?

GPW: 2000 punktów coraz bliżej. Czy to zatrzyma sprzedających?

Wyświetlaj:
mega bessa nie dla leszcza / 78.8.118.* / 2011-08-11 09:59
KGHM -3% czyli dużo gorzej od WIG 20 więc zaczęliśmy ostatni teap spadku ,
Wichajster / 62.93.44.* / 2011-08-11 09:59
Szacunek,
witam i życzę udanegodnia; i nie zapominajcie o złocie i srebrze :-)
MVX / 2011-08-11 09:57 / Tysiącznik na forum
wogle zastanawiam sie pod co gra prawie cała europa dlaczego u nich zielono przecież to runie na wszystkich giełdach na świecie
PiS do zsypu / 178.73.63.* / 2011-08-11 09:56
2011-08-11 09:45:08 91.150.178.* | el komandante .
no a do jakich chcesz sięgać do płytkich w których nic nie ma
albo brzęczą ostatnie grosiki na chleb?????????
a ameryce to samo kiedyś podatki dla najbogatszych były na
poziomie powyzej 50%, i nie hamowało to wzrostu a dzisiaj 30%
i co - kicha.
------------------------------------
Niestety mylisz sie 2 x
To nie rencisci ,emeryci i bezrobotni tworza inwestycje,miejsca pracy i PKB.Uderzenie w inwestorow,a to zapowiada PiS to rozwalenie naszej gospodarki i to w blyskawicznym tempie.
Po drugie ,jeszcze 10 lat temu z podatkow od firm USA mialo 42 % a dzis juz tylko 8 % .
Owszem,to nie przeszkadzalo,bo kraj byl pelen nadziei a ludzie KUPOWALI>
Teraz,wystraszeni kryzysem ,NIE kupuja,wiec nie ma dla kogo produkowac,wiec sie NIE inwestuje i zwalnia nastepnych,ktorzy tez nie kupuja.A ci inwestorzy,ktorzy jednak chcieliby cos robic,nie maja kredytow,bo banki ze strachu ich nie daja.
U nas juz robi sie to samo,spada sprzedaz wszelkich dobr a sprzedaz samochodow tragicznie,w tym roku juz ponad 20 % ,( ale w Czechach sprzedadza w tym roku ponad 1,5 mln sztuk) Ludzie ograniczja wydatki,wiec za chwile spadna inwestycje.Oblozenie w tej sytuacji dodatkowym podatkiem firm,ktore maja wciaz duzo pieniedzy,to zamordowanie gospodarki.Podobnie jak wymuszanie duzej
podwyzki placy minimalnej,co spowoduje tylko kolejna fale zwolnien,zwlaszcza w setkach tysiecy malych firm.
idiota kaczynski doskonae to wszystko wie,ale w swojej nienawisci
pojdzie po trupach i zezre nawet g********** zeby tylko wrocic do koryta.
kedyw / 31.60.140.* / 2011-08-11 10:54
Kolejny głupiec szczekający jak wściekły pies. Kolejny baran, który wierzy, że spadki na giełdzie powoduje Kaczyński. Człowieku, a na świecie winą za spadki też obarczasz PIS i Kaczyńskiego? Nie trzeba lubić PIS, ale pisać bzdury o programie tej partii też nie ma sensu.
BYŁY WYBORCA PO / 78.8.118.* / 2011-08-11 10:01
za PiSu gospodarka rosła 7% i podatki były obniżone , i pomimo ropy po 150$ benzyna była po 4,8 zł
MVX / 2011-08-11 09:55 / Tysiącznik na forum
dziwie sie pod co grają niemcy i francuzi skąd u nich wzrosty 2%
don duppo / 213.25.148.* / 2011-08-11 09:59
nie czytają twoich paranoi
mega bessa nie dla leszcza / 78.8.118.* / 2011-08-11 09:54
zobaczycie KGHM i Orlen wywalają ale SUROWCE jeszcze trzymaja , jak się wysprzedadzą to walnie ROPA i MIEDŹ na pysk


wolumen 5 razy mniejszy niż w dółku 2009 więc grubas akcji ma w C H U J do wywalenia któe kupił na 0%


a ECB kupuje obligacje bankrutów Włoch i Hiszpani i nie wiem z czego się wszyscy cieszą
mojeopinieanalizach / 87.204.40.* / 2011-08-11 09:52
Będzie jeszcze gorzej.
mega bessa nie dla leszcza / 78.8.118.* / 2011-08-11 09:52
ZUS znó sięga po kasę z rezerwy demograficznej na wypłatę emerytur


ZIELONA WYSPA , przy cenie 5,5 zł za benzynę nie ma z podatkó na emerytury , czeka nas ARMAGEDON
dr_dreyfus / 2011-08-11 09:58 / Tysiącznik na forum
pójdziesz żebrać już zajmij miejsce pod kościołem.
MVX / 2011-08-11 09:51 / Tysiącznik na forum
jest silna panika i większość sprzedaje przyłączcie się do nich i sprzedajcie razem z nimi i kupcie sobie za wszystko franków
mega bessa nie dla leszcza / 78.8.118.* / 2011-08-11 09:49
na kontraktach te jazdy po 100 pkt w 30 minut to CHYBA TYLKO NA CHAJU można grać


jeżeli złapiemy jakiś dołek to i tak potem musimy wrócić go potwierdzić i dopiero wtedy na korekte można coś kupić
MVX / 2011-08-11 09:48 / Tysiącznik na forum
prosze was błagam nie kupujcie akcji nie traćcie już więcej i tak już sporo straciliście
Antoni Kosiba / 2011-08-11 09:46 / Tysiącznik na forum

Antoni Kosiba / 2011-07-05 10:44 / Bywalec forum
Zobaczcie jaki cwany grubas na FW20. Wczoraj zwalił indeks na cudofixie. Dzisiaj Wig20 jest niżej niż wczoraj w ciągu sesji, ale Fajfusy i Jankruty będą piały z zachwytu bo rośnie pół procenta (:-))))

janlew nielogo / 79.187.36.* / 2011-07-05 11:15

no to przyjmijmy hipotetycznie, że taki gruby jakiego sobie
chcesz, istnieje. czy istnieje nie jest istotne w obliczu mojego
pytania, które było proste: jaką twoim zdaniem ten mityczny
"grubas" ma pozycję na serii wrześniowej?

Antoni Kosiba / 2011-07-05 11:20 / Bywalec forum
Moim zdaniem ma krótką pozycję.

Janlew ty siurze, jak pisałem na początku lipca żeby uważać, bo grubas siedzi na krótkich, to robiłeś ludziom na forum wodę z mózgu, naśmiewałeś się z "mitycznego" grubasa, pisałeś o zanizaniu przed odpałem. Ludzie przez ciebie (i tego durnia FAJFUSA) kupę kasy potracili a ty nie masz TCHÓRZU za grosz honoru żeby się tu pokazać i powiedzieć SORRY
MVX / 2011-08-11 09:43 / Tysiącznik na forum
nie patrzcie na chwilowe odbicie bo zaraz bedzie lawina
Radosny / 82.160.253.* / 2011-08-11 09:43
bankierzy i ekonomiści- wiedzą, że nic nie wiedzą !!!!! Doprowadzili świat do katastrofy !!!!!!!!!!!11
mega bessa nie dla leszcza / 78.8.118.* / 2011-08-11 09:43
Ślepa ulica absurdalnych idei gospodarczych

Moto dnia: „Jedyną rzeczą łatwiejszą rzeczą od zarabiania pieniędzy na rynku, jest ich tracenie”

Najczęściej tracimy, kiedy inwestujemy na podstawie opinii innych. Niektórzy myślą, że pośrednik finansowy jest kwalifikowany doradzać im. Pośrednicy finansowi są sprzedawcami pracującymi dla prowizji. Nic nie wiedzą o rynku. Jeśli ktoś myśli, że mają o czymkolwiek pojęcie i robią cokolwiek dla naszego dobra jest delikatnie mówiąc nierozsądny. Podobnie ma się sprawa z serwisami informacyjnymi. Inwestorzy myślą, że serwisy informacyjne wiedzą, gdzie rynek będzie dzisiaj, jutro, za tydzień. Pamiętajmy, że każdy serwis tylko raportuje tylko to, co usłyszy od innych, czyli wracamy do punktu wyjścia. Liczba doradców w serwisach zwiększa się w czasie hossy, gdyż inwestorzy są bardziej podatni na sugestie. Łatwiej im wcisnąć produkt lub rekomendację. Większość doradzających nie ma pojęcia, o czym mówi żądając sławy średnio co pięć minut.

Na rynek może wejść każdy, kto ma gotówkę na rachunku. Rynek to jedna wielka arena gry. Każda z grup na rynku ma inny horyzont czasowy i inne podejście do rynku. Większość korzysta z analizy technicznej, która pomaga w procesie selekcji. Oczywiście za wyjątkiem ociemniałych uczestników rynku korzystających z publicznych i brokerskich rekomendacji. Inwestorzy korzystający z analizy technicznej robią to do momentu, aż nie wpadną w panikę, bo wtedy zapominają o narzędziach i robią cokolwiek. Rynek bardzo chętnie doprowadza uczestników do paniki i euforii, bo wtedy zachowania stają się nielogicznie i można łatwo stracić pieniądze. Na rynku wszystko jest stałe. Mądrzejsi stają się jeszcze mądrzejsi, nieudolni gracze szybko znikają i na ich miejsce pojawiają się nowi. W tej dziedzinie najlepszymi pomocnikami są właśnie pośrednicy finansowi na całym świecie. Przynajmniej służą do jakiegoś celu. Znają różne sposoby na ściągnięcie nowych graczy na rynek. Są niewiarygodnie skuteczni w dostarczaniu nowego paliwa na rynek. Nowe paliwo do oskubania to nowe prowizje.

Giełda to wspaniała rzecz. Można na niej zarobić pieniądze, ale trzeba się bardzo pilnować. Zachować dyscyplinę i kontrolować swoje emocje. Jedyną rzeczą na którą mamy wpływ to straty. Szukamy okazji i gramy. Kiedy scenariusz nie jest realizowany zamykamy pozycję i czekamy na następny układ. Najczęściej tracimy, gdy podejmujemy decyzję i bez względu na to, co się dzieje na rynku trzymamy się twardo tej decyzji, patrząc jak nasze pieniądze znikają z rachunku. Straty są i będą zawsze częścią inwestowania. To jak gra prawdopodobieństwa w danym momencie. Dopóki zyski pokrywają straty jest dobrze. Jednak kiedy zarabiamy nie może nam być smutno, kiedy zabieramy innym ich pieniądze. Nie musimy nikogo pocieszać, to jest robota dla pośredników finansowych, mimo, że tak naprawdę mają swoich klientów gdzieś. Ilu inwestorów miało ustawione stop lossy na swoich pozycjach? Bo jeśli miało, to już dawno nie powinni mieć akcji. A jeśli nie miało to może warto wyciągnąć wnioski na przyszłość i o poziomy ewakuacji kolejnym razem zadbać?

aaa

Dwa istotne wsparcia na SP500. Pierwsze na 1100, które właśnie testujemy i drugie to 1017, które wydaje się doskonałym poziomem na odreagowanie lub przynajmniej zatrzymanie spadków. W okolicy 1100 mamy szansę na podwójne dno i może dojść do walki. Skala tej walki powie nam, co wart jest rynek w obecnych czasach. Jeśli jej nie będzie to będzie znaczyło, że rynek jest bardzo słaby i schodzimy na 1.000 pkt. Inwestujący w akcje stoją z boku. Handlujący kontraktami otwierają pozycję tylko na jeden dzień. Nocowanie na pozycji jest zbyt ryzykowne. To jest praca porównywalna do sapera. Uda nam się dwa, trzy razy, a za czwartym nie trafimy i nas wysadzi z depozytu. Osobiście, od kiedy nie nocuję na kontraktach mój poziom emocji w czasie dnia spadł do zera, bo jestem w błędzie najdłużej jeden dzień. Raz jest lepiej, raz jest gorzej, ale powoli do przodu i tylko daytrading. Przeloty z nocy są niestety zbyt duże i często do pierwszego błędu. Potem trzeba bardzo długo odrabiać. Nic innego jak daytrading nam nie zostało, bo na średnioterminowe zakupy akcji przyjdzie nam jeszcze poczekać jakiś czas. Są oczywiście gracze, którzy świetnie inwestują w kontrakty na długi termin, ale to jak Państwo wiecie nie moja bajka. Każdy wypracowuje swój najbardziej optymalny styl inwestowania i dopóki nie słucha innych jest wszystko dobrze. Moje podejście mówi, że na kontraktach maksymalnie jeden dzień. Dzięki temu lepiej śpię, a z wiekiem cenię sobie spokojny sen coraz bardziej.

Dziś o 14.00 w CNBC spróbuję odpowiedzieć na pytanie czy, kiedy i czy w ogóle warto myśleć o kupnie akcji. Zapraszam Państwa serdecznie.
09:23, szczepanik.pawel
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy