Drukuje łysy brzydal z FED i trochę tego zawsze trafia do nas
"Za pośrednictwem funduszy zagranicznych na warszawską giełdę trafiło 14 mln dolarów. Kapitał, który teraz pozyskały fundusze zagraniczne inwestujące w Polsce, to tzw. szybkie pieniądze, wpłacone do funduszy rynków wschodzących na fali drukowania pieniędzy w USA po to, aby szybko zarobić 10–15 proc. na poprawie nastrojów. Trafiają one do ETF – funduszy wyłącznie benchmarkowych, które w Polsce kupują
akcje PKO BP, KGHM, PKN Orlen i kolejnych spółek z WIG20 (nawet nie wszystkich, a jedynie kilkunastu największych), obecnych w indeksie MSCI EM. W przypadku Orlenu ten napływ był nawet widoczny w kursie ostatnio"
http://www.parkiet.com/artykul/32,1284250-Zagranica-powoli-przypomina-sobie--o-warszawskiej-gieldzie.html