piciu
/ 2009-02-06 20:18
/
"Nikt" i Mistrz gry: „Najlepsze spółki tygodnia"
Ostre starcie Czech i Francji na forum UE
Premier sprawujących przewodnictwo w UE Czech Mirek Topolanek oskarżył prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego o protekcjonizm gospodarczy, jakiemu dał wyraz w swym czwartkowym wystąpieniu telewizyjnym.
"Próby wykorzystania kryzysu finansowego, by wprowadzić pewne formy protekcjonizmu i środki ochronne, mogą spowolnić i zagrozić pobudzeniu europejskiej gospodarki, jak również zaufaniu konsumentów" - oświadczył w rozesłanym prasie oficjalnym komunikacie Topolanek.
"Francuski prezydent chce chronić interesy swego kraju. Ja, jako przewodniczący Rady Europejskiej, będę bronić zasady, że wszystkie zasady stosują się tak samo do wszystkich" - dodał.
Topolanek zareagował w ten sposób na czwartkową wypowiedź prezydenta Francji. W wystąpieniu telewizyjnym Sarkozy zapowiedział zwiększenie inwestycji w kraju, a jako jeden z przykładów podał zniesienie części obciążeń podatkowych dla rodzimej branży motoryzacyjnej, tak by uratować krajowe fabryki i miejsca pracy.
- Chcę, żebyśmy powstrzymali delokalizację, a jeśli to możliwe, ją zawrócili - podkreślił Sarkozy. - Jeśli dajemy pieniądze firmom samochodowym na restrukturyzację, to nie po to, by dowiedzieć się, że kolejna fabryka przenosi się do Czech czy gdzie indziej - dodał.
Topolanek podkreślił w swym oświadczeniu, że "jako premier Czech" nie widzi nic złego w tym, by francuskie firmy samochodowe miały produkować samochody na francuski rynek w Republice Czeskiej.
juz sie zaczyna a bezrobocie bedzie coraz wieksze
to sie nazywa wspolna polityka europejska
ue nigdy nie bedzie jednoscia szkoda tylko pieniedzy na utrzymywanie bandy urzednikow i politykow