Produkcja marzeń to ciekawy biznes.
Podczas gdy wielu drobnych inwestorów wykruszyło się w bessie z rynku, na wielu spółkach nadal rządzą spekulanci przyciągani np. magią nazwiska i niskim FF ; np. taki balon Midas od pewnego czasu każdy kwartał kończy gigantyczną stratą netto:
IV Q 2008: -21 mln zł
III Q 2008: -900 tys. zł
II Q 2008: -22 mln zł
I Q 2008: -19 mln
IV Q 2007: -24 mln
III Q 2007: -26 mln
a kurs na spekulacji przy aktualnej księgowej 0,61 zł i stracie -1,05 zł na
akcje potrafił dochodzić w bessie do 5 zł =)
ciągle są jednak chętni na kupno marzeń, więc midasy, krezusy, magny, fony itp. mogą czuć się jeszcze pewnie w tym kasynie i ogłaszać co kilka miesięcy chęć przejęcia np. Googla ;)