Obserwuj, obserwuj, obserwuj. Wybieraj ciekawe firmy, których obroty dzienne są na poziomie co najmniej 200k, a najlepiej to 500k.
Na GPW jest spora liczba spółek, które nie robią dziennie więcej niż 50k. W takich spółkach kurs jest bardziej przypadkowy. Trudno tu mówić o konkretnym kierunku.
Jak już wypatrzysz kilkanaście lub więcej ciekawych spółek dowiedz się o ich kondycji czy nie mają kłopotów finansowych. Gra na tzw. śmieciowych spółkach to ryzyko i nie polecam tego nowicjuszom.
Następnie przeglądaj historyczne wykresy spółek (w różnych okresach czasu) i notuj sobie poziomy, przy których opłaca się kupować i sprzedawać.
Co jakiś czas aktualizuj te dane, bo to się potrafi mocno zmieniać.
Nie panikuj, kiedy
akcje zaczną spadać po kupnie. Czasem trzeba czekać dłużej aż spółka złapie wiatr w żagle.
Jest to nudny okres czasu, ale jak to mówi mój kolega. Bogacenie się jest nudne.
P.S. Nie zwracaj się per Pan, bo się jakoś nieswojo czuje :))