Kenobi
/ 2008-04-08 09:52
/
Uznany malkontent giełdowy
Jaką poprawę, poczekaj najpierw niech będzie co poprawiać...Przecież wysyp złych wynikow pojawi sie dopiero w drugim p[ółroczu, na razie mamy dopiero tego sygnały. Zwalniani nie będą konsumować, firmy nie będą inwestować, straty bankructwa itd. Domów na rynku będzie przybywać, bo banki sztucznie wstrzymują przejmowanie domów, bo mimo,. że ludzioe nie spłacają kredytow, to boją się, ponieść kolejne straty w wyn iku dewastacji, kosztów utrzymania, ubezpieczenia, procedury prawnej itd. Ponadt boiją zię strat z powodu spadku cen domów przy ogromnych zapasach na rynku każde dodatkowe ilości pogrążą ceny jeszcze bardziej. To wydłuży kryzys w czasie, a ceny jeszcze będą spadać, w czasie podobnego kryzysu w innych krajach, np. w Japonii ceny domów spadały o 40 - 60%, a teraz mamy zaledziwe 10% spadek. It's still a long way to go, my dear....