a czy Chiny to nie doszli do wartości przed upadkiem Lehmana ,
bo tam mamy sygnał sprzedaży już dawno ,
sygnały sprzedaży już dawno nie działają :) vide ostatni RGR, który nie zadziałał, podwójny szczyt na ropie w czerwcu, który nie zadziałał, oscylatory też dawały sygnały sprzedaży w czerwcu i nic, teraz dają sygnały kupna, więc pewnie spadnie :)
Wielka finansjera tego świata chce mieć
akcje kupione na dnach i jak zwykle oni będą pierwsi. Być może nie dopuszczą już do spadków, bo się na Skach już nachapali w całej tej bessie a teraz mogli uznać, że gra na Ski już zbyt ryzykowna, bo powodów do krachu nie ma a dodatkowo spóźniona wielka masa stoi i czeka na tańsze
akcje i korektę i nie pozwoli już zbyt daleko spaść. Dlatego może się skończyć długim boczniakiem w tych rejonach z powolną tendencją do wzrostów. I to będzie koniec bessy.
Grubi to zaczęli a teraz masa i reszta spóźnionych z wielką kasą może nie pozwolić już spaść, bo każdy spadek jest od razu wykorzystywany do zakupów. No i shorty też wyciśnięte więc i tam już zbyt duży strach do gry na spadek.
Ale jak będzie spadek na jesieni to też się nie zdziwię. To jest rynek i tu najmniej logiczne rozwiązania są możliwe. Ja się nie martwię, jestem przygotowany na dwie opcje. Jak będzie spadać to zbyt wiele nie stracę bo dobierałem moje ulubione spółki na dnach (i będę dobierał dalej) a jak będzie rosnąć to będę tylko zarabiał i uśredniał w górę.