Kenobi
/ 2009-03-16 18:26
/
Uznany malkontent giełdowy
Komiczna sytuacja rozwija się - gospodarka znika, spekulacja rośnie. Wmawiają wszystkim, jakie te banki biedne, nie mają kapitału, żeby podatnicy nie protestowali, że znów zabierają im z kieszeni, żeby pokryć straty kolegom (czyli odebrać od nich niewiele warte papiery, jakich naprodukowali za pieniądze podatników), a i tak nikt kredytów brać nie będzie, bo ani konsument ich nie potrzebuje, ani gospodarka, kiedy miliony domów stoją puste i rosną niewykorzystane moce produkcyjne. A z drugiej strony Fed i inne instytucje rządowe wpompowali w banki ogromne pieniądze, a kredyt i tak nie ruszył, więc widać wyraźnie, że nie w tym tkwi źródło problemów.