Drunken Sailor
/ 178.36.14.* / 2012-07-14 14:07
Zwyżka przez 5 minut po siedmiu sesjach spadków?
Przecież tam już bankrutują całe miasta, deficyt budżetowy bije rekordy, podobnie jak dług państwa, zresztą nie do spłacenia, bo kraj który pozbył się produkcji skazuje się na upadek, co już pokazuje kurczący się ISM przemysłu, PMI usług, które stanowią ponad 90% "gospodarki", załamanie nastrojów konsumentów, payrolls, nastroje małego i średniego biznesu, prognozy spółek nawet tych działających globalnie, jak Nike, Procter&Gamble, Ford i wiele innych.
Udawana radość ze strat JP Morgan ma służyć tylko dystrybucji, bo wiadomo, że banki już nie mają na czym tych rosnących stale strat odrobić, kiedy stopy są na zero, albo ujemne, popytu na kredyt nie ma i tak, mimo rekordowo niskich stóp %, bo same długi i rosnąca armia bezrobotnych, nadpodaż wszystkiego, przy spadku siły nabywczej zadłużonych społeczeństw, którym podnoszą podatki i likwidują miejsca pracy.