Amigo11
/ 2009-08-17 21:55
/
SAMA PRAWDA
Mam żal do siebie, ze nie powiedziałem głośnym głosem wcześniej tego co powiedziałem teraz. Że brakuje nam sprzętu zapewniającego nam bezpieczeństwo. Mnie chodzi o to, ze Ci którzy mają odpowiednie kompetencje robili to co z nich wynika, Żeby nie było tak, że nasze materiały, analizy, sugestie nie były traktowane przez ekspertów, którzy mają mgliste pojęcie o wojsku - mówił generał Waldemar Skrzypczak w wywiadzie dla TVN24.
Wywiad został nagrany dzisiaj, jeszcze przed decyzją generała o oddaniu się do dyspozycji prezydenta, a wyemitowany wieczorem w "Magazynie 24 godziny". Dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak rozmawiając z reporterem TVN24 mówił, że jest gotowy na każdą decyzję MON. Powtórzył także gorzkie słowa pod adresem urzędników.
- Kto mam mówić? Ja mówię głosem moich żołnierzy, ja nie zabiegam o elektorat, ja nie startuję w wyborach. My wiemy czym mamy walczyć, nie urzędnik. Ja zazdroszczę Niemcom, Amerykanom, Kanadyjczykom – oni to, o co poproszą mają w kilka miesięcy - mówił generał. Według Skrzypczaka polscy żołnierze w Afganistanie powinni mieć dwie eksadry śmigłowców Mi-24 i dwie eskadry Mi-17, czyli w sumie 16 maszyn.
- Jak można było odebrać moje słowa jako atak na polityków? To nie ma nic wspólnego z politykami, to jest poza moim obszarem kompetencji i zainteresowania. Chodzi o urzędników wojskowych. Bogdan Klich, kiedy trzeba, podejmuje słuszne decyzje - mówił generał.
_________
Jak myślicie kiedy Donio poprosi Niemców o ochronę naszego terytorium?