Niemcy: Szef Bundesbanku: przezwyciężanie kryzysu potrwa 4 lata
PAP, mag 2009-09-21, ostatnia aktualizacja 2009-09-21 10:45
Prezes Niemieckiego Banku Federalnego (Deutsche Bundesbank) Alex Weber oświadczył w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania dziennika "Frankfurter Rundschau", że niekontrolowany rozwój kryzysu finansowego został wstrzymany, ale pełne odrodzenie gospodarcze Niemiec nastąpi dopiero za cztery lata.
Szef Bundesbanku ostrzegł również, że przez najbliższe dwa lata bezrobocie jeszcze się zwiększy, a obiecywane przez niektórych polityków ulgi podatkowe są niemożliwe do realizacji.
"Faza wolnego spadania została wstrzymana. Jesteśmy w fazie stabilizacji, na niektórych rynkach pojawiły się już lekko zwyżkowe trendy cenowe, ale ostrzegam przed tym, by wierzyć, że wszystko będzie tak jak przedtem. Odradzanie się niemieckiej gospodarki potrwa dłużej, poziom dobrobytu z roku 2008 osiągniemy ponownie prawdopodobnie w 2013 roku. A droga w górę będzie wyboista" - zaznaczył Weber.
Według niego, rola państwa we wspieraniu gospodarki pozostanie nadal istotna, gdyż "w Niemczech nie mamy jeszcze żadnego samonapędzającego się odrodzenia".
"Bundesbank spodziewa się w przyszłym roku 4,3 mln bezrobotnych. Liczba ta może się w roku 2011 jeszcze zwiększyć. Nie sądzę jednak, że zostanie przekroczony próg 5 milionów" - powiedział szef Bundesbanku, dodając, że ryzyko wystąpienia bodźców inflacyjnych będzie w najbliższej przyszłości niewielkie.
Zapytany o możliwość realizacji ulg podatkowych, co jest jednym z tematów kampanii przed niedzielnymi wyborami do Bundestagu, Weber odpowiedział: "Obietnice wyborcze dotyczą często tylko stawek podatku dochodowego. Decydujące jest jednak łączne obciążenie (fiskalne) obywatelek i obywateli - a przez następną kadencję parlamentu nie będzie wolno go zmniejszyć".
Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc
PAP, mag2009-09-21, ostatnia aktualizacja 9 minut temu
Firmy, które z powodu przejściowych trudności finansowych proszą fiskusa o rozłożenie podatku na raty, zamiast ulgi mogą spodziewać się zajęcia konta bankowego lub wizyty poborcy skarbowego, pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,7060445,Fiskus_niszczy_firmy__ktore_prosza_o_pomoc.html
Odchudzona Azja redukuje 2009-09-21
Azjatyckie
akcje straciły na wartości na czele z walorami firm finansowych i surowcowych. Na rynek powróciły obawy, że wskutek trwającej od pół roku hossy wyceny akcji znacznie wyprzedzają prognozy zysków firm.
BHP Billiton, największy koncern górniczy na świecie potaniał o 1,6 proc. po spadku cen metali w Londynie i Nowym Jorku. Shamgai Pudong Devolopment Bank spadł o 3 proc. po uzyskaniu zgody regulatora na sprzedaż akcji. Z kolei Brrilliance China Automotive Holdings obniżył sie o 5,4 proc. w Hongkongu po przedstawieniu raportu z pierwsze półrocze, w którym firma poniosła straty.