łobi
/ 178.36.6.* / 2011-01-17 08:51
Ja nie wiem, na czym banki w Stanach mogą robić zyski?
Gospodarka dołuje.
Stale siedzą na masie papierów bez wartości, nie spłacanych kredytów i czekają na wzrost cen domów, które jednak mimo wysiłków Fed, a może nawet - dzięki nim, stale spadają i straty rosną.
Banki liczą sobie, że jednak teoretycznie te kredyty spłacają, a straty odpiszą dopiero hurtowo, jak przejmą te domy i sprzedadzą. Do tego czasu mają niby zyski, podzielą premie i wypłacą od nich dywidendy......