Obecnie analiza wykresów ma mało sensu. Analiza techniczna jest jak socjologia lub jak wolny rynek - dużo podmiotów, niezależnych od siebie. Obecnie bardziej się liczy się psychologia - tylko pacjenta nie można zbadać. Ktoś albo wykorzystał decyzję ws OFE do zarobku lub wyszedł z rynku po decyzji - nagłe tąpnięcie. Teraz OFE doważają portfele akcjami. Ten ruch przynosi dla nich same korzyści. Nie mogły tego zrobić tego samego dnia - podjęcie takiej decyzji trochę trwa. Jak się uda będą lepsze stopy zwrotu = więcej pozostanie w OFE. Dodatkowo właściciele OFE wycofają się po lepszych cenach z rynku. Zagrożeniem byłby tylko Skarb Państwa z nowymi emisjami, ale tak szybko nie zdąży. Obligacje i tak trzeba oddać, więc OFE obligacji nie będą już kupować, bo i po co, więc całą gotówkę mogą przeznaczyć na
akcje. Może oprocentowanie zacznie rosnąć, co spowoduje panikę na obligacjach, osłabienie złotego (jeżeli OFE zakładały trzymanie obligacji do ich wykupu, wówczas nie muszą aktualizować ich wartości). Rząd będzie musiał przeprosić się z OFE (wystarczy przerzucić odpowiedzialność na sąd). Wchodzenie dynamicznie przez OFE teraz w
akcje to dla nich same korzyści. Więc możemy mieć jeszcze niezłe wzrosty. Pytanie tylko ile free floatu jest w rękach zagranicy. Niestety w tej chwili jest to zabawa z kimś całkowicie nieobliczalnym.