wzrosty dziś jakieś tam są, szkoda tylko, że przy znacznie gorszych nastrojach wśród inwestorów no ale nie można od nich ciągle oczekiwać cudów

JSW która wg opinii niektórych rasowych ekspertów miała na debiucie wzrosnąć nawet o prawie 30% zarobiła już dla swoich inwestorów blisko 90% tylko w inną stronę ale kto by tam się wdawał w jakieś szczegóły

2800 do środy czy do piątku?

I nie dość,że tak ogromne bezrobocie, to zarobki realne spadają i spada długość tygodnia pracy, bo pracy nie ma i nie będzie.
Zostanie w Chinach, dokąd cały czas przepływa bogactwo, co widać po złocie, a ropa drożeje, bo się skończyły bajki o łupkach, gdzie teraz bankrutów przybywa w rekordowym tempie i nie będzie za co kupować ropy, i to jest nie lada problem dla Stanów, bo gwałtownie spada cały czas wydobycie ropy.

I żadne manipulacje zapasami tego już nie zmienią.

Bezrobocie w Stanach 5,1% jak ja zostanę chińskim mandarynem.

Rekordowe 94,5 ml;n ludzi w wieku roboczym pozostaje bez procy, 37,6%.

Dlatego zbankrutowany Fed nie ma już czym straszyć tych ludzi.

Banda wystraszonych bankrutów wpadła w panikę po katastrofalnych danych ze Stanów i myśli, że jak zacznie kupować te straty, co stale rosną, to nabierze na to kogokolwiek, poza samymi siebie.

Drukarka to nie gospodarka, długi nie bogactwo.

W III kwartale rynki globalne straciły "jedyne" 13 bilionów $ i nie ma żadnych szans na odzyskanie tego, co widać po trwającym krachu gospodarki globalnej, najlepiej ilustrowanym prze ujemny PKB Japonii i krach rynku pracy w Stanach i zamówień w przemyśle,.swiadczy to o kompletnej kompromitacji banków centralnych i uch utracie jakiegokolwiek wpływu na to, co się dzieje. Krach Glencore jest sygnałem tego, co będzie się wkrótce działo, jak panika się pogłębi, bo wiadomo,ze przy braku popytu nie ma szans na odzyskanie głupich długów, jakie radośnie zaciągali na samym szczycie. A gospodarka Chin wyraźnie zwalnia, bo padł popyt na ich eksport, a konsumpcja w kraju jest zbyt słaba, żeby to zatrzymać. Pseudo kapitalizm ma to do siebie,ze chcąc zastąpić gospoadrkę spekulacjami finansowymi nic nie tworszy poza rekordowymi długami bez pokrycia i regularnymi kryzysami, z których obecny jest matką wszystkich krachów jakie były do tej pory, bo nie usuwali ich przyczyn, tylko je pogłębiali co spowoduje jeszcze większe straty. I żadne rosnące szaleństwo spanikowanych bankrutów tego już nie odwróci.
"We believe the US will be in recession before the end of 2016 and then things will be really interesting. How will the public receive news of more QE, NIRP, forward guidance, cash bans and capital control in a time when faith in central bank omnipotence disappears?"