mega bessa
/ 78.8.72.* / 2012-11-12 12:56
Kwiecień 2010
Maj 2010
Czerwiec 2010
Lipiec 2010
Sierpień 2010
Wrzesień 2010
Październik 2010
Listopad 2010
Grudzień 2010
Styczeń 2011
Luty 2011
Marzec 2011
Kwiecień 2011
Maj 2011
Czerwiec 2011
Lipiec 2011
Sierpień 2011
Wrzesień 2011
Październik 2011
Listopad 2011
Grudzień 2011
Styczeń 2012
Luty 2012
Marzec 2012
Kwiecień 2012
Maj 2012
Czerwiec 2012
Lipiec 2012
Sierpień 2012
Wrzesień 2012
Październik 2012
Listopad 2012
Ostatnie wpisy
Wszyscy jesteśmy chytrusami...
Obserw-AT-orium (9-lis)
12 gniewnych walut PLUS ...
Strzelam FOHa (7-list)
12 gniewnych walut PLUS ...
Obfite PLUS -> 5 list
Obserw-AT-orium (2-lis)
Strzelam FOHa (31-paź)
Obfite Oczko Trendomierza ...
Obserw-AT-orium (26-paź)
Wiadomości|Opinie|Giełda|Waluty|Blogi|Sondaż Inwestorów
Jacek Borawski
RSS
Pisz blog
Dodaj blog do ulubionych
Wersja mobilna Kategorie: Wszystkie | Komentarze
poniedziałek, 12 listopada 2012
Wszyscy jesteśmy chytrusami...
Wytyczono linię i klątwę rzucono.
Co dziś jest powolne, to jutro popędzi,
To co teraz jest ważne, już za chwilę nie będzie,
Szybko zmienia się porządek świata,
Ten co właśnie jest pierwszy, zaraz pójdzie na koniec;
Bo czasy wciąż, wciąż się zmieniają.
(Bob Dylan – The Times are Changin)
Chwała wszystkim decydentom, którzy kiedyś wymyślili możliwość dokonywania transakcji na kontrakcie na Wig20. Choć tym, którym los nie sprzyjał na tym instrumencie, nie będą tego faktu wspominać mile. Ale czasy się zmieniają. Czy na lepsze czy na gorsze to już kwestia gustu. To co dobre było 10-15 lat temu, nie musi być użyteczne obecnie, a może nawet czasem być szkodliwe. Pracownikom (lub władnym podejmowania decyzji w kwestii obrotu instrumentami pochodnymi na GPW) nie wolno (tak mi się wydaje) zawierać transakcji na pochodnych. Gdyby mogli, westchnęliby rzewnie, a potem zapłakali nad swoim biednym losem. Ale nie mogą i na tym polega ich szczęście. Ale do rzeczy.
Oto przykładowe porównania jakie zaczerpnąłem z platformy Interactive Brokers – dodam warunków do gry na pochodnych dla rodzimych traderów na polskiej giełdzie nieosiągalnych. Do porównania wykorzystałem tradycyjny instrument pochodny jakim jest kontrakt na s&p500 czyli miniS&P500.
1. Udział prowizji (obustronnej) w depozycie
PL) 18 PLN : 1500 PLN 1,2%
US) 5,2 USD : 2500 USD 0,21%
Co ważne, przy ćwiartkowym kwotowaniu w USA, po ruchu o 0,25 pkt. gracz ma już zysk wielkości 7,3 USD, (prosto rzecz ujmując otwierając z lewej a zamykając z prawej), nie ma spreadu znanego z platform forexowych.
2. Udział prowizji (w pkt.) w wielkości indeksu
PL) 1,8 : 2300 0,078%
US) 0,08 : 1400 0,017%
3. Tick/indeks (współczynnik nie związany z prowizją)
1/2300 - 0,043
0,25/1400 - 0,018
Jeszcze parę lat temu kroki kwotowania na akcjach wynosiły 5 i 10 gr. To zmieniono, pamiętam obawy inwestorów związane z tą zmianą, jak się okazało niepotrzebnie, natomiast o kontrakcie zapomniano.
Gdybyśmy chcieli podjąć grę na kontrakcie na miniS&P500 płacimy depozyt 2500 USD * 3,2 zł. = 8000 zł. przypominam że tam ruch o 1 pkt. to 50 $ = 160 zł. (dużo)
Z punktu widzenia oczekiwań finansowych po 1 punktowym ruchu
Jednemu kontraktowi na S&P500 odpowiada mniej więcej 15 KONTRAKTÓW na Wig20 – to z kolei odpowiada prowizji wielkości 270 zł. TAM trader zapłaci 5,2 $ czyli ok.17 zł. !!!!
Porównanie wypada miażdżąco, ale to zrozumiałe – jak mniemam nie tylko my marzymy, by osiągnąć porównywalny status, wszyscy pragną podążać w tym kierunku co Amerykanie.
Zmienność punktowa
Zastosowałem ciekawą jak mi się wydaje statystykę, średniej zmienności na sesji z ostatnich 60 sesji. W Polsce wynosi ona obecnie ok. 30-35 pkt. Zakładam, że aby w trakcie sesji gra była w miarę efektywna powinno się uczestniczyć w co najmniej 1/5 ruchu z tej zmienności. W przypadku polskiego instrumentu zakładam, że jest to 7 pkt. czyli przy takiej zmienności zarobek 7 punktów (oczywiście nie codziennie) jest jak najbardziej realny.
Udział prowizji w zmienności
PL) Średnia dzienna zmienność to 30-35 pkt (:5) daje 6-7 pkt 1,8 : 6(7) = ok. 25-30%
USA) – średnia dzienna zmienność to 15 pkt na sesję (:5) daje 3 punkty 0,104/3 = ok. 3,5%
Prowizja polska zawiera się w tej zmienności w 25-30%, gdzie w USA jest to tylko 3-4%. Gdyby zmienność na naszym kontrakcie była większa, problem ten byłby mniej dokuczliwy. Ale jest jak jest. A to oznacza, że gracz nie będzie mógł np. zrealizować dziennego celu, albo przenosić go każdorazowo na następny dzień sesyjny. Efektem finalnym moze być podniesione ryzyko związane z koniecznością np. przetrzymania pozycji na noc. Gdyby prowizja była procentowo niższa można byłoby spokojnie zamknąć pozycję i otworzyć następnego dnia. Ale jest to czasem po prostu nieopłacalne. W ten sposób nie tyl