DELEWAROWANIE SYSTEMU =reset
/ 78.8.116.* / 2011-08-05 12:14
Inwestorzy powinni się przygotować na nadejście większej liczby niepokojących informacji. Spadek cen obligacji skarbowych oznacza skurczenie kapitałów własnych banków komercyjnych, które wliczały je przecież do Tier 1. Z kolei spadek kapitałów oznacza po pierwsze mniejsze zaufanie do banków wzajemnie, po drugie grozi ponownym zmrożeniem rynku kredytowego i tego typu informacje mogą się wkrótce pojawiać. Rynek właśnie je dyskontuje głębokimi spadkami, ale ile z tych zagrożeń jest już ujętych w cenach, tego nikt nie wie. Tak długo, jak długo rentowności obligacji rosną, a ich ceny spadają, zagrożenie rośnie. Jak złe są nastroje, niech zobrazuje decyzja Banku Mellon z NY, który zamierza od klientów pobierać opłaty za złożenie depozytu (sic!) na poziomie 13 pkt bazowych (0,13 proc.), wychodząc z założenia, że taka jest dziś cena bezpieczeństwa środków. Oczywiście w USA sytuacja jest odmienna, tam obligacje drożeją, a rentowność bonów już od dawna jest ujemna.