Ocenił, że kurs otwarcia spółki w pierwszym dniu notowań świadczy o tym, że została ona dobrze wyceniona.
Grad zwrócił uwagę, że debiut przypadł w momencie bardzo nerwowej sytuacji na rynkach światowych, co przełożyło się na naszą giełdę. "Inwestorzy muszą zapewne chwilę poczekać na to, aż sytuacja na świecie ustabilizuje się, by mogli odebrać swoje zyski" - powiedział. Dodał, że inwestorzy kupili
akcje spółki po dobrej cenie, która - jak zaznaczył - jest również optymalna dla Skarbu Państwa.
Zobacz notowania on-line spółki Tauron w OnetBiznes
"Bardzo sobie cenię inwestorów zagranicznych, którzy wzięli udział w tym procesie, ale także naszych inwestorów krajowych. Szczególnie cenię sobie to, że 230 tys. Polaków kupiło
akcje tej spółki. Cieszę się, że nasi obywatele są coraz lepiej wyrobieni biznesowo. Oni wiedzą, że nie opłaca się sprzedawać akcji w pierwszym dniu notowań" - powiedział Grad.