Kolejne naganianie na spadki. Pazdziernikowe minima nie zostana przekroczone,a jezeli tak to nieznacznie. Wtedy byla najwieksza panika i dwucyfrowe spadki z dnia na dzien i nikt nie wiedzial kiedy sie to zatrzyma. Teraz sytuacja jest znacznie spokojniejsza,coraz to wiecej pieniedzy rzady poszczegolnych krajow wpompowuja na swoje rynki i sa realizowane kolejne plany antykryzysowe. Znacznie mniejsze przychody firm sa juz wliczone w ceny akcji,wyniki spolek beda mialy znaczny wplyw na cene jedynie gdy beda odbiegaly znaczaco od prognozowanych,a moze sie okazac ze niektore beda nawet lepsze. Rynek faluje na obecnym poziomie,bo w tej chwili brakuje na nim wiekszego kapitalu i rzadza nim spekulanci realizujacy kilkuprocentowe zyski.
Pozdrawiam wszystkich inwestorow.

Dlaczego w takich czasach, nie ukrywajmy ciężkich. Nie zniesie się konkordatu? Dlaczego musimy oddawać ziemie, pieniądze i inne dobra w ręce Kościoła Katoliciego którym rządzi inne państwo niż Polska?