kri
/ 95.49.178.* / 2011-01-04 15:39
„Wszystko wskazuje na to, że to wahnięcie nie było efektem jakiegokolwiek zdarzenia w spółce, ale działania inwestorów (ktoś w dogrywce wystawił zlecenie kupna po takiej cenie 50 tys. akcji, które zostało zrealizowane).”
Wg opisu systemu Warset:
Dogrywka w systemie notowań ciągłych to ostatnia, 10 minutowa faza sesji, podczas której wszystkie transakcje zawierane są po kursie zamknięcia na dla danego papieru. Ponieważ podczas dogrywki znany jest kurs, po którym dokonane mogą być transakcje, zlecenia kupna i sprzedaży przyjmowane w tej fazie muszą zawierać limit ceny równy określonemu kursowi zamknięcia. Zaletą dokonywania transakcji w trakcie dogrywki jest fakt, że zlecenia – nawet dużej wartości – mogą być składane bez obawy o wpływ złożonego zlecenia na kurs papieru wartościowego.
Błąd ten pojawia się permanentnie i uniemożliwia zrozumienia fenomenu naszej giełdy w końcówkach dokonywanych przez inwestorów z gruba kasą
Pragnę wyjaśnić, że przed dogrywka jest to okres przyjmowania zleceń na zamknięcie, wyniku którego ustalany jest kurs zamknięcia. Określany jest kolejno na podstawie max wolumenu obrotu, minimalizacji różnicy między liczba papierów w zleceniach kupna i sprzedaży, minimalizacji różnicy miedzy kursem określanym i kursem odniesienia.
W przypadku jeśli występują wyłącznie zlecenia kupna lub sprzedaży nie zawierajęce limitu ceny, jeśli kurs zamknięcia wykracza poza dopuszczalne wahania rozpoczyna się równoważenie rynku w którym można modyfikować wcześniej złożone zlecenia.
Dżentelmen