Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

GPW: Inwestorzy czekają co powie Bernanke

GPW: Inwestorzy czekają co powie Bernanke

Money.pl / 2011-06-06 08:41
Komentarze do wiadomości: GPW: Inwestorzy czekają co powie Bernanke.
Wyświetlaj:
arka noego / 46.112.233.* / 2011-06-06 10:19
niech zamkną te giełdy w pi.zdu i będzie spokój, zaorać GPW a tych złodziei zakopać
Nie ma chętnych do latania / 178.36.178.* / 2011-06-06 10:08
Lufthansa -1,33%, Air France -2%
Nie dadzą się więcej okradać... / 178.36.178.* / 2011-06-06 10:05
Protesty w Grecji trwają, niedługo strajk generalny wysadzi rząd z siodła...
Kostki domina / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:58
Mocno tracą banki w Europie, coś wystraszyły się znów Grecji...
Są tam nieźle umoczone.....
I nie tylko tam...
Coraz więcej tracą obligacje Grecji / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:55
Euro już pikuje, za nim ropa.
Kuniec QE, bo tylko pogrążyłarecesję w depresji / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:42
Mówią stale, i mówią, a to jak widać i tak gospodarce nie pomaga...
Narobili super inflacji za coraz większe długi i nie wiedzą teraz kto odbierze od nich te śmieci, jakich całe tony nakupowali...
Wichajster / 62.93.44.* / 2011-06-06 09:41
Szacunek,
bez względu na to co powie Benek Śmieciarz, już teraz możecie sobie przeczytać, co myślą o naszej, polskiej gospodarce w Ameryce.
Wpis z blogu Janusza Korwin-Mikkego:

"Bankierzy grają w oczko

Amerykański portal „Business Insider” (rozbudowana, międzynarodowa wersja słynnego „Silicon Valley Insider”) specjalizujący się w wykrywaniu nieprzyjemnych lub szokujących faktów nie tylko ze świata businessu, podał kolejny ranking dwudziestu jeden najbardziej zagrożonych bankructwem państw:

Kryterium jest koszt ubezpieczenia papierów dłużnych danego państwa. To dobre kryterium – bankierzy i ich ubezpieczyciele w trosce o swoje pieniądze starają się, by ta ocena była właściwa.

Oto ten ranking:

1. Grecja 2. Wenezuela 3. Portugalia 4. Irlandia 5. Argentyna 6. Ukraina 7. Liban 8. Wietnam, 9. Hiszpania 10. Chorwacja 11. Węgry

12. Rumunia 13. Bułgaria 14. Litwa 15. Włochy 16. Turcja 17. Belgia 18. Kazachstan 19. Izrael 20. Polska 21. Rosja.

Na szczęście bankierzy oceniają zagrożenie Polski jako 10 razy mniejsze, niż Grecji (i pięć razy mniejsze, niż Irlandii) – niebezpieczne jest jednak to, że jeszcze rok temu III Rzeczpospolita była daleko poza czołową dwudziestką.

Ja zupełnie nie biorę pod uwagę tego, co przedstawiciele finansjery mówią – bo albo bredzą trzy-po-trzy albo po prostu kłamią, by uzyskać jakąś korzystną dla siebie zmianę oceny – tu jednak oni głosują pieniędzmi.

I muszę, niestety, przewartościować swoje oceny. Co prawda wydaje mi się, że bankierzy też nieco ulegają histerii robionej przez media – ale jednak jest to średnia wielu decyzyj poważnych ludzi – należy te opinie brać więc serio pod uwagę.

Jedno jest pewne: w opinii bankierów nie jesteśmy „Zieloną Wyspą” w oceanie krajów „na czerwono” (w księgowości na czerwono oznacza się długi) – lecz krajem mocno różowym.

Na tej liście zdumiewa kilka pozycyj. Np. na miejscu 10.tym figuruje Chorwacja – a nie ma na niej Serbii, której rząd skamle o wsparcie UE, "bo kraj jest w bardzo złym stanie". Dopiero piąta jest Argentyna, która od dziesięciu lat praktycznie jest w stanie bankructwa. Jest za to Wietnam, który ma się jako kraj świetnie; widocznie kraj ma się dobrze – tylko okupująca ten kraj Socjalistyczna Republika Wietnamu pozaciągała długi, a ściąga z Wietnamczyków (co jej się chwali) mało podatków.

Pierwsza jest Grecja – ale tuż za nią Wenezuela. Ludzie przecierają oczy: przecież państwo to ma niewyobrażalnie wielkie dochody z ropy naftowej? Cóż: ma też socjalizm rozdęty do rozmiarów niewyobrażalnie wielkich – a wiadomo, że w kraju socjalistycznym nie powinno się otwierać kopalni złota, bo potem trzeba dopłacać do każdego wydobytego kilograma... Zagrożenie Wenezueli jest w opinii bankierów dwa razy większe, niż Portugalii!!!

A 21.sza jest Rosja, mająca i złoto, i ropę. Jeszcze w pierwszych latach Ery Putina była w znakomitym stanie...

A my w ciągu 7-8 lat moglibyśmy prześcignąć (w górę, oczywiście) Niemcy. Pod warunkiem usunięcia „Bandy Czworga” od władzy. "
Krezys po same pachy / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:54
A gdzie Stany, Wlk. Brytania i Japonia?
Zapasy po dziurki w nosie / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:14
Ropa nie udaje i już w dół....
Zapasy rekordowe, nie ma ich gdzie już trzymać...
U nas też tertaz udają wzrosty... / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:12
W Stanach w piątek najpierw zdrętwieli widząc tragiczne dane, potem zaczęli udawać, że niby nic się nie stało, a na koniec sesji wywalanie na wyścigi...
Nikt nie wierzy w bajki / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:08
Rośnie oprocentowanie obligacji greckich, nadal je wyprzedają, zanim na nich stracą...
Bezrobotni nie latają / 178.36.178.* / 2011-06-06 09:03
Linie lotnicze w dół, nie tylko coraz mniej lata do Japonii, ale w ogóle nie ma chętnych, spadnie popyt na paliwa...
Nie ma czym fundować hossy / 178.36.178.* / 2011-06-06 08:57
Chiny pozbyły się juz 97% amerykańskich bonów skarbowych, czyli takich, które zapadajhą w okresie do jednego roku. Ze szczytu 210,4 mld $ w maju 2010 do 5,69 mld $ w marcu 2011 r.
China has dropped 97 percent of its holdings in U.S. Treasury bills, decreasing its ownership of the short-term U.S. government securities from a peak of $210.4 billion in May 2009 to $5.69 billion in March 2011, the most recent month reported by the U.S. Treasury.

Treasury bills are securities that mature in one year or less that are sold by the U.S. Treasury Department to fund the nation’s debt.
Z pustego nie naleje / 178.36.178.* / 2011-06-06 08:58
Potem jeszcze inwestowały w dłuższe papiery, ale od października i te również wywalają regularnie co miesiąc, przez co ich stan posiadania długu Stanów spada od listopada. Na to nakłada się potrójna katastrofa Japonii i konieczność jego pokrywania, przez co muszą wyprzedawać wszelkie aktywa, głównie dolarowe, bo swoje nadwyżki eksportowe pakowali w dolary, chcąc je osłabić, dla poprawy szans swojego eksportu. Teraz mają już deficyt w handlu i nie ma nadwyżek do inwestowania. To spowoduje koniec hossy na giełdach, która m. in, opierała się na carry trade na jenie (widzimy, że mimo kryzysu i katastrofy jen drożeje, czyli wyprzedają co się da i zamieniają inne waluty na jena).
Tepco dziś rekordowo stracił / 178.36.178.* / 2011-06-06 08:52
Katastrofa elektrowni atomo0wej w Japonii gorsza od Czernobyla, nadal sytuacja pogarsza się, koszty rosną, Japonia przez długie lata nie wyjdzie z zapaści po tym, co się stało...
"I have said it's worse than Chernobyl and I’ll stand by that. There was an enormous amount of radiation given out in the first two to three weeks of the event. And add the wind and blowing in-land. It could very well have brought the nation of Japan to its knees. I mean, there is so much contamination that luckily wound up in the Pacific Ocean as compared to across the nation of Japan - it could have cut Japan in half. But now the winds have turned, so they are heading to the south toward Tokyo and now my concern and my advice to friends that if there is a severe aftershock and the Unit 4 building collapses, leave. We are well beyond where any science has ever gone at that point and nuclear fuel lying on the ground and getting hot is not a condition that anyone has ever analyzed." So cautions Arnie Gundersen, widely-regarded to be the best nuclear analyst covering Japan's Fukushima disaster. The situation on the ground at the crippled reactors remains precarious and at a minimum it will be years before it can be hoped to be truly contained. In the near term, the reactors remain particularly vulnerable to sizable aftershocks, which still have decent probability of occuring. On top of this is a growing threat of 'hot particle' contamination risk to more populated areas as weather patterns shift with the typhoon season and groundwater seepage.
Nie będzie popytu na surowfce / 178.36.178.* / 2011-06-06 08:49
Z poprzedniego wzrostu liczby miesc pracy w Stanach 244.000, w kwietniu przybyło zaledwie 54.000, przebijając nawet najgorsze prognozy, przy przeciętnych oczekiwaniach 175.000, przy czym gros, to zatrudnieni tymczasowo, sezonowo, w niepełnym czasie, za marne pieniądze 62.000 w Mc Donalds, co nie jest żadną oznaką siły gospodarki.
Do tego sfałszowali obraz jak zwykle (co tak odejmą potem w ramach "korekty") dzięki ogromnej liczbie 206.000 miejsc niby stworzonych w ramach teoretycznego modelu powstawania/upadku firm, tak że faktycznie nie stworzyli 54.000, ale stracili -150.000,a z tym i Mc Donalda -200.000...
Czas na QE 666.
Take away the Birth/Death adjustment of 206,000 and the Real NFP is: -150,000. This is the biggest monthly B/D adjustment in over a year. And if as all the pundits claimed last month, demanding the McDonalds addition of 62,000 janitorial, part-time jobs be added to the May number, the economy really lost over 200,000 in May.
Udawana hossa / 178.36.178.* / 2011-06-06 08:47
Ostry skok w górę zapasów miedzi na LME. Do 473.500 ton w piątek 3.06. z 470.850 (2.06.11) i 467.775 (01.06).
Katastrofa nadmiernej podaży przy spadku popytu coraz bliżej.
W Szanghaju wzrosły o 4,7% w ostatnim tygo0dniu, zero popytu, muszą eksportować drogo kupione zapasy...
Copper in warehouses monitored by the Shanghai Futures Exchange rose 4.7 percent from last week.
1 2 3
na koniec starsze
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy